Aktywne Wpisy
![cpt_foley](https://wykop.pl/cdn/c0834752/ead5f0141cb137729325cc71de5527904fcf9aee6a38adde1062c70cc92468b7,q60.jpg)
cpt_foley +777
W jaką korposektę się #!$%@?łem to ja nawet nie xD
Nie poszedłem w czwartek i piątek do pracy że względu na ból pleców, przyniosłem zwolnienie, dostałem zastrzyk itp.
Mój dobry ziomek podsłyszal na kawie że moje kierownictwo na kawce na mnie wsiadło, że jak tak można, że są przecież żądaniówki, oni chodzą do pracy mimo bólów, że on to nie był na zwolnieniu od 22 lat.
Przed chwilą wprost powiedziałem temu ostatniemu
Nie poszedłem w czwartek i piątek do pracy że względu na ból pleców, przyniosłem zwolnienie, dostałem zastrzyk itp.
Mój dobry ziomek podsłyszal na kawie że moje kierownictwo na kawce na mnie wsiadło, że jak tak można, że są przecież żądaniówki, oni chodzą do pracy mimo bólów, że on to nie był na zwolnieniu od 22 lat.
Przed chwilą wprost powiedziałem temu ostatniemu
![mirko_anonim](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
mirko_anonim +25
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Z tymi działkami w latach 90tych to prawda. Mój ojciec za kilka flaszek tak naprawdę ogarnął działki z wywłaszczonego zakładu. Nikt tego nie chciał, bo mówili, że zadupie, nikt tam nie będzie chciał mieszkać. Reszta, która wzięła działkę (bo dają), to sprzedali jeszcze w 98-99 i kupili Maluchy, nowe. Mój ojciec trzymał to wszystko. Teraz na jednej działce jest dom moich rodziców, obok buduje się mój, a pozostałą część
Z tymi działkami w latach 90tych to prawda. Mój ojciec za kilka flaszek tak naprawdę ogarnął działki z wywłaszczonego zakładu. Nikt tego nie chciał, bo mówili, że zadupie, nikt tam nie będzie chciał mieszkać. Reszta, która wzięła działkę (bo dają), to sprzedali jeszcze w 98-99 i kupili Maluchy, nowe. Mój ojciec trzymał to wszystko. Teraz na jednej działce jest dom moich rodziców, obok buduje się mój, a pozostałą część
Po pierwsze, wtedy Krychowiak miał swój prime. Gość brylował zarówno w defensywie, jak i rozegraniu. Po prostu rządził i dzielił w środku pola. Dziś jest cieniem własnego siebie, a w kadrze gra głównie za zasługi, kwestie rozegrania przejął Zieliński, ale on dopóki gra z bagażem odpowiedzialności to po prostu nie dźwiga. Dziś uruchomił się dopiero po straceniu gola jak już nic nie było do stracenia.
Po drugie skrzydła. Zalewski, Frankowski i Kamiński nie mają podejścia do tego co wyczyniali wtedy Błaszczykowski i Grosicki. Kamiński zagrał poprawnie, ale nadal ma braki techniczne i taktyczne (choć w Wolfsburgu bardzo ciężko nad tym pracują, oby przyniosło efekt), Zalewskiemu brakuje póki co charakteru i doświadczenia (też możemy liczyć, że przyjdzie z czasem), a Frankowski jest totalnie nijaki, robi dużo wiatru, ale totalnie nic z tego nie wynika, niemal każdy jego kontakt z piłką to strata.
Perspektywa na przyszłość jest. Trzon kadry co prawda powoli przymierza się do zawieszenia butów na kołku, ale na skrzydłach mamy duży potencjał, Kiwior może być stoperem na lata, Cash także jeszcze trochę pogra, bramka nawet po odejściu Szczęsnego zabezpieczona będzie (już widzę na wypoku TeamGrabara i TeamDrągowski jak niegdyś Szczęsny vs Fabiański), do tego Moder oby doszedł do siebie i wrócił silniejszy, a na ataku nawet po odejściu Lewandowskiego nie będziemy mogli narzekać. Napastnika aż takiej klasy już mieć nie będziemy, ale Milik, Piątek, Świderski i Buksa też już mniej lub bardziej ważne gole strzelali, a ja do tego liczę, że Białek i Benedyczak jeszcze się rozwiną. Jedyna pozycja, której w ogóle nie widzę to tradycyjnie lewa obrona, bo Bereszyński teraz trafił z formą, ale już progresu wielkiego raczej nie zrobi (klątwa Wawrzyniaka wiecznie żywa).
#mecz