Wpis z mikrobloga

Mirasy i Mirabele! Jaram się jak dziecko i #chwalesie bo bank zaaprobował mi hipotekę i za 1.5 tygodnia podpisuję kwity u notariusza i odbieram klucze :D Przy okazji podzielę się kilkoma ciekawostkami na temat #nieruchomosci i #kredythipoteczny w #hiszpania i #barcelona bo są pewne różnice w stosunku do polskich zasad/zwyczajów:
- 95% ofert zakupu mieszkania jest zarządzanych przez agencje które kasują około 3% kwoty netto transakcji (koszt ten zwykle pokrywa sprzedający). Właściciela widzi się tylko dwa razy – przy umowie przedwstępnej i u notariusza. Wszystko ogarnia agencja. Widziałem ponad 40/50 mieszkań i tylko jeden raz była to sprzedaż bezpośrednia!
- sprzedający/agencje bardzo lubią podawać metraż mieszkania w metrach 'construidos' czyli do rzeczywistej powierzchni (czyli takiej jak sprzedający podają w Polsce) sprzedający dodają powierzchnię pod murami. Co bardziej hardcorowi dodają balkon/taras. Hitem było mieszkanie z ogłoszenia 120mkw, które okazało się 60cio metrowym mieszkaniem.
- przy zakupie mieszkania finansowego kredytem hipotecznym trzeba mieć 20% wkładu własnego + 10% na podatek ITP (w PL to 2% PCC, więc w PL lepiej) + około 2500€ (sporo!) na notariusza, księgę wieczystą i 'gestoríę' (firma zajmująca się wpisem do KW itp.).
- po podpisaniu umowy wstępnej (Arras) i wpłacie 10% wartości netto nieruchomości, kupujący ma 2-3 miesiące na ogarnięcie hipoteki. Jeżeli bank/banki odmówią to sprzedający ma obowiązek zwrócić kującemu te 10% -> ale tylko w przypadku jeżeli podpisze się ‘Arras Penitenciales’. W przypadku gdy podpiszesz ‘Arras Condicionales’ i nie dostaniesz kredytu hipotecznego to tracisz te 10%! W #katalonia Arras Penitenciales są domyślnym typem Arras. Trzeba uważać!
- Jak sprzedający się rozmyśli to musi oddać kupującmu jego 10% i jeszcze dodatkowo 10%. To jest spoko!
A teraz kredyt hipoteczny:
- około połowa banków była w stanie zaoferować kredyt o stałym oprocentowaniu (przez cały okres kredytowania).
- oferta którą wybrałem to 2.75% stałe (fijo) na 20 lat. Można obniżyć oprocentowanie:
1) przenosząc wypłacanie wypłaty na konto (-0.3%)
2) kontraktując ubezpieczenie na mieszkanie (-0.1%). Ubezpieczenie (tzw. "Mury", bez zawartości) jest obowiązkowym warunkiem kredytu.
3) kontraktując ubezpieczenie na życie (-0.1%) 4) zmieniając dostawcę gazu i prądu na tego współpracującego z bankiem (-0.05% x 2).
Tak więc można zjechać do 2.15%
- banki oferują też zmienne oprocentowanie oparte na Euriborze, oraz modele mieszane np. 5 lat stałe i reszta zmienne oprocentowanie, ale mnie interesowało tylko oprocentowanie stałe.
- wcześniejsza, czesiowa spłata (amortyzacja) nie jest obciążona prowizjami, ale jak spłacasz w całości na raz, to 2% (przez pierwsze 10 lat życia hipoteki) i 1.5% (jeżeli spłata całkowita nastąpi w kolejnych latach życia hipoteki). Jest to zabezpieczenie banku przed przenoszeniem kredytu do innego banku

#nieruchomosci #mieszkanie #ciekawostki #qualitycontent
  • 27
@magnuss "Chodzi mi przy jakiej wartości nieruchomości (koszcie) dostałeś 2,75%. Co do rezydencji to pytam czy posiadasz "certificado de registro de ciudadano de la unión" (zielony blankecik) i jeżeli tak to czy dostałeś 2,75 przy rezydencji tymczasowej czy stałej. Ostatnie pytanie lub dwa:) W jakich widełkach jest twoje wynagrodzenie (jeżeli nie chcesz podać tutaj mogę zapytać przez wiadomość( i czy brałeś kredyt samodzielnie czy wraz z żoną? Pytam bo planuje po nowym
@woskrosenie "wystarczyło by 20 tys z metra. Pytam bo uważam że ok 10 tys przy kredycie to fikcja, przy zakupie za gotówkę 10k z metra to już bardziej realna stawka" Nie spotkałem się jeszcze z tym żeby ktoś liczył cenę mieszkania z metra z uwzględnieniem kosztu odsetek od kredytu, ale przyznam że to ciekawy koncept.