Wpis z mikrobloga

@veldestroyer: Ja tak samo (tyle że ja piszę), ale nakładanie na siebie presji wyjdzie jeszcze gorzej. Co rysujesz? Masz jakiś ulubiony styl, nie wiem... rodzaj rysunku? (Mam na myśli, czy to komiks, manga, martwa natura, martwi ludzie. ;) itp.) Może poczytać jakieś książki/komiksy? Mi czasami pomagał długi spacer, tak co najmniej godzina maszerowania. Można wyczyścić łeb i uzbierać trochę pomysłów podczas przemyśleń.
@SirPsychoSexy: Hm, przed wakacjami miałam jeszcze bardzo dużo różnych zajęć i na każde musiałam chcąc nie chcąc coś wymyślać. Teraz zostały mi tylko jedne zajęcia, na które właściwie nie muszę nic rysować tylko siedzieć w programach i robić dyplom (studiuję na ASP) i trochę mi brakuje tej konieczności myślenia nad wieloma projektami. Poza tym oczywiście cierpię na uzależnienie od anime i mangi,co przy studiowaniu na takiej uczelni jest prawdziwą zmorą, bo
@veldestroyer: Hmmm... no to narysuj coś dla mnie. ;)

O, zrób sobie challenge i wybierz dziesięciu użytkowników wykopu, dla których będziesz musiała coś narysować. Zmuś się teraz, a później pójdzie jak z płatka.

(PS. Bardzo lubię Cowboy Bebop - myślisz, że potrafiłabyś narysować Spike'a?)
@SirPsychoSexy: niedawno zapytałam na mirko co mam narysować i spełniłam prośby wykopowiczów,ale jak można było się spodziewać,rysunek został usunięty przez moderatora ;) mogę spróbować,ale w moim stylu,i to może pod wieczór,bo teraz zabrałam sie za dyplom