Wpis z mikrobloga

Po przeczytaniu tego wykopu to mi się przypomniało #coolstory jak kumplowi, świeżo upieczonemu prokuratorowi, zmarła babcia. Dzień przed pogrzebem pojechał z matką - Sędzią Sądu Rejonowego (a babcia to była jej mama) do domu babci, zabrać jakieś kwity itp. itd. Kumpel opowiadał, że nagle zadzwonił telefon stacjonarny, matka odebrała i słyszał tylko: "tak, tak, dobrze, tak" i matka odłożyła słuchawkę. Zapytał jej kto dzwonił, to powiedziała coś w tym stylu: "No słuchaj, właśnie ty dzwoniłeś i potrzebujesz 20k PLN bo brakuje ci do nowego samochodu, przyjedzie kolega po pieniądze za godzinę". I przyjechał kolega, i drugi kolega ten co dzwoni też przyjechał, ale siedział w aucie. Za 6 lat wychodzą.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach