Wpis z mikrobloga

Całe życie matce coś nie pasuje i chyba nie ma jakiejś decyzji, z którą by się zgodziła i którą by pochwalała.
Nowe gimnazjum – narzekanie, szkoła średnia którą wybrałem – narzekanie i mówienie jaki to prosty, mało ambitny kierunek (logistyka). Powoli kończę szkołę i już się zaczyna #!$%@?ć, że chcę do Wrocławia, zaczyna wymyślać minusy, że smog, że drogo, że daleko. Chyba myśli że co miesiąc będę do niej jeździł xd
Też ciekawe jest to że o Wrocławiu wie już kilka miesięcy i dopiero teraz się #!$%@?ć zaczęła XD
#rodzice #rodzina #przyszlosc #szkola #patologia ##!$%@?
  • 13
  • Odpowiedz
@Okospok0: marzę od 11 roku życia, żeby się od niej uwolnić. Mam nadzieję, że wypracuje sobie takie życie, tak sobie ogarnę wszystko, że nie będę musiał do niej wracać czy prosić ją o pomoc
  • Odpowiedz
@GoNpKNSsz: no dobra, znajdziesz 10 osób które go lubią i 10 które nie cierpią. Wszystko zależy od punktu widzenia. Niemniej nie jest to w żadnym stopniu decyzja matki
  • Odpowiedz
@Wile: była na studiach ale jak dobrze pamiętam rzuciła je. Dlatego chyba wszystkie swoje niespełnione ambicje na mnie przelewa. Natomiast fakt faktem lubi podkreślić że w szkole ze wszystkiego była dobra, oprócz 4 liceum. Jej mama, moja babcia też to potwierdza
  • Odpowiedz
@elemenTH: no ja ogólnie też nie uważam, że jestem idealnym synem itd. no ale jak się nie miało wsparcia w matce i ogólnie rodzinie w wielu rzeczach, to trzeba było sobie samemu poradzić
  • Odpowiedz
@viciu03: no ja tam sobie też jakoś radzę w życiu ale chodzi o to, że jak ponad 20 lat nasiąkasz czymś to później ciężko się pozbyć pewnych zachowań, nawet się ich nie widzi w sobie. Ja im starszy tym albo bardziej się robię podobny do matki albo po prostu bardziej to zauważam.
  • Odpowiedz