Aktywne Wpisy
Rasteris +443
I kolejna tropikalna noc za nami. W Warszawie temperatura spadła do 24 stopni, a za nic tropikalna uznaje się taką gdy nie spada poniżej 20. I kilka następnych dni też ma być takich. A średnio takich nocy w roku było 3 na zachodzie kraju, i poniżej 1 na wschodzie. Ale od kilku lat to dobija nawet do kilkunastu. Temperaturowe to jesteśmy tam gdzie w latach 80 była Bułgaria czy pólnocna Grecja.
I
I
Wrrronika +429
Śmiechu warte
Baba nigdy nie leciała samolotem i na 1 wycieczkę wybrała Sri Lankę xD
Oszczędzała trochę i jedzie na 10 dni sama.
Więc
Baba nigdy nie leciała samolotem i na 1 wycieczkę wybrała Sri Lankę xD
Oszczędzała trochę i jedzie na 10 dni sama.
Więc
Jaki alkoholomierz/alkomierz/refraktometr (jak zwał, tak zwał) polecacie? Chodzi o w miarę dokładne zmierzenie % alkoholu w nastawie, który wciąż pracuje lub się zatrzymał z dowolnych przyczyn. Cały ten badziew z Allegro albo wskazuje zawsze 0% (chyba, że mierzysz rozcieńczony spirytus), albo tylko BLG na początku fermentacji, albo jest wyłącznie do win białych wytrawnych przefermentowanych do zera cukru.
Zatrzymał mi się nagle, po miesiącu, jeden nastaw - z dnia na dzień (jabłkowe). I zastanawiam się, czy jest sens robić restart. I czy nowe drożdże sobie poradzą z alko, które już się ewentualnie wytworzyło. Ale sęk w tym, że nie wiem ile tego alkoholu już jest, stąd pytanie o dobry sprzęt do pomiaru (we w miarę rozsądnej cenie. ( ͡° ͜ʖ ͡°) ).
Da się alkohol wyliczyć ze wskazań BLG, jeśli mierzyłeś przed startem fermentacji.
@mort555: Ile blg zostało? Może drożdże przefermentowały wszystko lub dobrnęły do granicy wydolności i więcej cukru nie przetworzą. Miesiąc to długo jak na fermentację, więc normalka, że
18.10.2022
11 l. soku jabłkowego (z własnych jabłek - wycisnąłem wolnoobrotówką)
+ 1 x opakowanie Bayanus Strong Vita
+ 1/3 pożywki dołączonej
@mort555: Wszystko jasne ( ͡° ͜ʖ
Stokrotne dzięki za naukową wnikliwą analizę. Naprawdę wartościowa odpowiedź, która wiele mi wyjaśniła. Dziękuję też za poświęcenie Twojego czasu na takie pierdoły jak czyjś nieudany nastaw. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jednak odniosę się do Twojego trudu, bo nadal, jako początkujący winiarz mam wątpliwości:
A, No i ja też zapomniałem. Właściwie o najważniejszych pytaniach:
@mort555: Drożdże tak łatwo nie umierają. Potrafią miesiącami czekać w uśpieniu na poprawę warunków środowiska. Nim jednak przejdą w stan hibernacji, będą rozkładać co się da. I to jest bardzo istotne dla winiarza - drożdże przy braku cukru potrafią rozkładać też kwasy (jedne szczepy więcej, inne mniej), przez co kwasowość zbyt kwaśnego wina może się obniżyć. Oprócz tego skonsumują większość substancji ubocznych, które wyprodukowały w czasie fermentacji. To też bardzo ważne, bo wino będzie mniej "kacogenne", delikatniejsze. Często ludzie tak dodają jak piszesz, ale wynika to z niewiedzy i powielania złych rad.
@mort555: Solidne jak wyżej, z centrum fermentacji. Bayanusy nie są jakieś bardzo "luksusowe", nie wszystkie wina wyjdą na nich dobre a ich wadą a jednocześnie zaletą jest duża żywotność i zdolność do produkcji wysokiego % alkoholu. Do restartu jak najbardziej ok.
Dzięki, Mistrzu za cenne porady! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Obiecuję nie zawracać Ci już głowy. Dość, że dałem się namówić i zakupiłem w tym Twoim centrumfermentacji VR44 - na wypadek przyszłych problemów i CK S102 - na niskie temperatury nastawu, na winka zimowe, które jeszcze spróbuję uskutecznić (Z soków NFC jabłko + czarna porzeczka oraz z zielonej herbaty. Będą to mniejsze nastawy).
Z drożdży polecam jeszcze UCLM S325 do słabszych, delikatniejszych win i HD S62 redukujące sporo kwasów, np: do wiśni idealne.
Daj oczywiście znać jak z restartem.