Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się jakim trzeba być człowiekiem, żeby dobrowolnie iść pracować do urzędu skarbowego i skanować/cisnąć zwykłych ludzi (osoby fizyczne) skąd mają samochód albo za co wyremontowali sobie mieszkanie.
Rozumiem kontrolę w przypadku kiedy ktoś kupuje co 1,5 roku nową nieruchomość albo samochód za 300 k przy 4 k na umowie oraz kontrolowanie firm bo tam mogą iść grube przewały. Ale nigdy nie zrozumiem ścigania zwykłego janusza za to że chłop sobie dorobi po godzinach do pensji z 1-2 tys / miesiąc.
To muszą być podludzie.

Ps. Nie, nie skontrolował mnie US ( ͡º ͜ʖ͡º)

#us #urzadskarbowy #bekazpodludzi #podatki
  • 7
  • Odpowiedz
@luke-dolla7: może ktoś januszka podpieprzył? Po takim donosiku muszą się zainteresować.

Prawie codziennie rozmawiam z urzędem, z 10% to osoby nieprzyjemne a wredną spotkałem tylko jedną. Z mojego punktu widzenia przesadzasz.
  • Odpowiedz
  • 0
@kuncfot
No dobrze, załóżmy że Janusz trudni się wykończeniówką po godzinach. Sąsiad zadzwoni do US i powie że on płytki układa na lewo i co dalej? Przyjdą się go zapytać czy to prawda? Jak mu to udowodnią? Podstępem?
  • Odpowiedz
@luke-dolla7: wiesz, jeżeli ktoś przychodzi układać płytki, to np. widzisz jakie ma narzędzia. Ale taki donosik jest podstawą do zajrzenia na konto, czy nie wpłacał w tym okresie 1k bez podstaw.
  • Odpowiedz
  • 0
@kuncfot
Nie znam fachowca co dorabia na lewo, który chciałby kasę przelewem lub wpłacał zarobioną gotówkę na konto, raczej leci na bieżące potrzeby a "prawy" pieniądz zostaje na koncie.
Co do narzędzi to ok, aczkolwiek czy Janusz musiałby pokazywać US co trzyma w garażu/bagażniku/przydomowym warsztacie/domku na działce rekreacyjnej?
  • Odpowiedz