Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam 2 mieszkania na oku, jedno z rynku wtórnego drugie z rynku pierwotnego. Będę pierwszy raz w życiu brał kredyt hipoteczny jak się do tego przygotować, pierwsze podpisuje jakąś umowę ze sprzedającym mieszkanie później idę do doradcy i on wysyła do kilku banków zapytania czy dostane kredyt ja akceptuje daną ofertę na kredyt ze stopami stałymi lub zmiennymi, bank przelewa pieniądze do sprzedawcy i następnie idę do notariusza podpisać podpisać sprzedaż? Czy opłaca się mieć doradce kredytowego na miejscu na Śląsku czy nie ma to znaczenia i może być ktoś zdalnie np. @marcpol albo @droetker4?

#kredythipoteczny #bankowosc #mieszkanie #nieruchomosci #slask #katowice

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #638243b24bf3873cacec72e6
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 16
@AnonimoweMirkoWyznania

Doradca pozwoli Ci zaoszczędzić czas i pokazać szerszą perspektywę na rynek nieruchomości/kredytów. U mnie obsługa to nie tylko kredyt, ale także poukładanie kwestii dziedziczenia, obowiązkowych i przydatnych ubezpieczeń na życie, ubezpieczenia mieszkania czy planu na optymalizację kredytu pod postacią planu nadpłat czym kontrolowania możliwego refinansowania na lepsze warunki. Co do samej procedury opisałeś to w najprostszych słowach, ale bardzo celnie. Szczególną uwagę powinieneś skupić przy podpisywaniu umowy przedwstępnej/rezerwacyjnej. Tak żeby zabezpieczyć
xD: tylko idź do sprawdzonego doradcy, bo od czasu szału zakupowego na nieruchomościach jest w tej branży mnóstwo amatorów, którzy nie mają za wiele pojęcia o kredytach i bankowości, a ściągnął ich tam łatwy pieniądz. To ma być doradca, dzięki któremu wybierzesz najlepszą dla siebie opcje (a on dostanie prowizję) a nie sprzedawca, który opchnie Ci byle co xD
---

Zaakceptował: karmelkowa
@perfumowyswir każdy bank płaci Ci +/- to samo. Może komuś na tym zależy żeby zgarnąć jak największą prowizje, ale różnice są tylko przy skrajnie drogich ofertach który żaden klient nie weźmie. Rynek jest bardzo konkurencyjny, dostęp do internetu i informacji właściwie nieograniczony więc Twoje myślenie jest nieco archaiczne.

Ponadto dla mnie kredyty to maksymalnie 20% dochodu bo zajmuje się kompleksowym doradztwem finansowym i robiąc komuś "drogi" kredyt wiem, że dalsza współpraca nie
że dalsza współpraca nie będzie prawdopodobna.


@droetker4: chapeau bas, niestety większość idzie w ilość i trzeba uważać, bo doradca kredytowy zarabia w momencie podpisania kredo, każdy naganiał na niskich stopach. Gdyby nie było prowizji od kredytu i płaciłoby się normalnie za usługę to faktycznie miałoby to większy sens, jak w przypadku tradycyjnego doradztwa podatkowego.
@perfumowyswir Doradztwo finansowe ma za sobą szereg zmian i regulacji KNF, ale nadal jest tutaj duża przestrzeń do manipulacji. Osobiście nie mam żadnego problemu z doradcami kredytowymi, ale uważam, że przy okazji największej decyzji życiowej porozmawianie o zabezpieczeniu dziedziczenia, rozważenie scenariuszy w których będziemy mieć problem z płynnością finansową i po prostu wprowadzenie kogoś w rzeczywistość bardziej złożonych i odpowiedzialnych decyzji niesie za sobą większą wartość niż robię kredyt i uciekam. Wtedy
@perfumowyswir skończyłem 3 kierunki(2x licencjat + magisterka) z tematyki ekonomiczno-finansowej(ostatnia obrona dwa dni temu( ͡º ͜ʖ͡º) i na przestrzeni roku planuje zrealizować plany dotyczące licencji doradztwa podatkowego, kończyłem jedną specjalizację w tym kierunku i uczę się do egzaminu państwowego. Prawdopodobnie założę swoją kancelarie i zajmę się obsługą tylko przedsiębiorstw, ale doradztwo finansowe jest bardzo wdzięczne i możliwe, że zostanę przy tym dłużej.
@perfumowyswir To Twoja opinia. Sposób wypowiedzi jest raczej niedbały biorąc pod uwagę jaką mamy godzinę. Tak ta praca polega na sprzedaży. Tak samo jak prowadzenie kancelarii podatkowej czy prawnej polega na sprzedaży. Będąc zajebistym programistą też musisz sprzedać swoją usługę i szukasz jak najlepszego kontrahenta Twoich usług. Gdy zaczynałem pracę nie miałem żadnego wykształcenia, może dlatego, że zaczynałem mając 20 lat.

A LinkedIn którego odwiedziłeś najprawdopodobniej nie jest mój bo strona z
@AnonimoweMirkoWyznania: ja polecam wziąć doradcę bo wypełnianie tych wniosków do banków jest dosyć skomplikowane. Każdy bank ma swój formularz, niektóre trzeba wysłać jako wypełnione i zablokowane pdfy (ING chyba), inne można jako skany podpisanych dokumentów. Dodatkowo w tych formularzach często są rubryki które nie wiadomo jak interpretować, a jednak gdzieś z tyłu głowy trzeba pamiętać że raczej nie powinno się tam wpisywać fałszywych informacji, czy to świadomie czy nie. Mi też
@AnonimoweMirkoWyznania: a jeszcze mi się przypomniało, że mi doradca kredytowy też ogarnął osobę, która zrobiła mi operat szacunkowy. Ja nawet nie wiedziałem że coś takiego mi będzie potrzebne do wniosku o kredyt. No powiem szczerze, że doradca mi bardzo dużo pomógł. A i tak ledwo się wyrobiłem ze wszystkimi terminami, ale to już z winy US i ZUS.
Mam 2 mieszkania na oku, jedno z rynku wtórnego drugie z rynku pierwotnego. Będę pierwszy raz w życiu brał kredyt hipoteczny jak się do tego przygotować, pierwsze podpisuje jakąś umowę ze sprzedającym mieszkanie później idę do doradcy i on wysyła do kilku banków zapytania czy dostane kredyt ja akceptuje daną ofertę na kredyt ze stopami stałymi lub zmiennymi, bank przelewa pieniądze do sprzedawcy i następnie idę do notariusza podpisać podpisać sprzedaż? Czy