Wpis z mikrobloga

chore prawo w chorym kraju na to pozwala. przykre. w sensie, 99% ludzi myśli że kupuje to samo co rok temu


@villager: no i co z tego? wyobrazenia kupujacego nie sa w zaden sposob istotne. jesli reklama i oferta nie wprowadza w blad (w tym przypadku - nie mowi 'to dokladnie to samo co rok temu'), a nie wprowadza, to problem nie istnieje.

to tak jakbys zamowil najprostszy sklep internetowy z minimalnymi modulami, powiedzmy - konta uzytkownikow/kategorie/produkty/zamowienia - a potem sie oburzal, ze nie obsluguje kontroli czasu pracy pracownikow, nie generuje umow czy faktur, nie robi przelewow do US i ZUS, nie obsluguje automatycznych etykiet do przesylek itp. itd. bo kolegi firma tez ma sklep internetowy i on to robi. ( ͡°
  • Odpowiedz