Wpis z mikrobloga

@KapitanFazi: No ja doskonale sobie zdaję z tego sprawę. Michniewicz jest fatalnym menadżerem. Z jakiegoś powodu nawet Ćwiąkała, którego szanuję jako dziennikarza sportowego, dał się nabrać na Czesia "Zadaniowca" i jego "wiedzę".
@jaqqu7: ty chyba dawno nie widziałeś prawdziwej obrony Częstochowy. Mecz był wyrównany, obie strony popełniły sporo błędów, ale jednak obie strony próbowały coś grać, tak my też próbowaliśmy, tyle że nie wychodziło. Pozycja na dalsze mecze zła nie jest. Z Arabią musimy wygrać, a Argentyna będzie chciała się zrewanżować w meczu z Meksykiem, więc mogę im nastukać parę bramek i ciągle wszystko będzie zależeć od nas. Musimy tylko grać pewniej, nie
Polskie orły: od pierwszych minut obrona Częstochowy, kupa w majtkach, nogi z galarety i chęć utrzymania 0-0


@jaqqu7: Mecz gdzie realnie walczyli i nie skończył się desperacki wybitkami spod naszej bramki. A tu jak zwykle wy oglądacie te mecze czy piszecie te komentarze z automatu?
@NaCoZyje: Liga Narodów, czy wszelkie mecze z czołówką, gdzie wychodziliśmy z połowy maksymalnie kilka razy w ciągu całego meczu. Tutaj jednak na ich połowie byliśmy dość często, byliśmy tam nieskuteczni, ale byliśmy.
@gumiorek: Co się niby zaczyna? Od samego losowania było wiadome że musimy z nimi wygrać, a już nawet przed losowaniem dla nas było oczywiste, że z najsłabszą drużyną musimy wygrać, z głównym rywalem zagrać jak najlepiej i sobie nie zepsuć mistrzostw, a z faworytem spróbować wywalczyć remis, lub zwycięstwo by mieć szansę na awans. Zaskoczę ciebie, ale taki jest scenariusz dla wszystkich zespołów, które były losowane z tego samego koszyka co
@r4x4: Jakie są podstawy do tego, żeby wierzyć w wygraną z Arabią? Jak wczorajszą grą nasza reprezentacja daje impuls do powiedzenia "no nie wyszło, ale z Arabią wygramy"? Mnie nie interesuje co musimy. Bo znajdzie się ktoś, kto powie, że musimy wygrać MŚ. Mnie interesuje co i jak możemy poprawić. A przypomnę, że mamy na to 2 treningi.
@gumiorek: Podstawą jest to, że jednak są najsłabszą drużyną w naszej grupie i mamy od nich sporo większy potencjał i jednak lepszych piłkarzy? Wczoraj nasza reprezentacja grała nieźle przeciwko głównemu rywalowi do awansu. Mieliśmy sporo błędów w ofensywie, mnóstwo podań zepsuliśmy, ale to jednak Arabia, to nie jest potęga i jeśli zagramy choć trochę lepiej to powinniśmy z nimi spokojnie wygrać. Nawet krótkie spojrzenie na ostatnie mecze jakie rozegrali to oprócz
A i zdecydowanie nie da się powiedzieć, że z Meksykiem nam nie wyszło.


@r4x4: Czy my oglądaliśmy ten sam mecz? Jedyna naprawdę dobra okazja, którą mieliśmy, to był karny (swoją drogą lekko z dupy, bo drugiego dnia za podobne przewinienie karny po VARze nie był podyktowany, a wczoraj były takie dwa - dla Argentyny i dla nas). Meksyk miał ich więcej. Do tego nie mieliśmy żadnego pomysłu na rozegranie piłki (ta,