Aktywne Wpisy
mirko_anonim +27
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie rozumiem ludzi, którzy w młodym wieku 18-24 lata decydują się na dziecko. Z osób, które znam i które w tym wieku zdecydowały się na dziecko to:
- większość tych osób pochodzi z patologii
- wpadki
- mieszkają z rodzicami
Już pomijam to, że ci ludzie nie korzystają z życia. Ci ludzie pochodzą z rodzin, gdzie w większości rodzicie nigdzie ich nie zabierali, mieli po x dzieci i ledwo
Nie rozumiem ludzi, którzy w młodym wieku 18-24 lata decydują się na dziecko. Z osób, które znam i które w tym wieku zdecydowały się na dziecko to:
- większość tych osób pochodzi z patologii
- wpadki
- mieszkają z rodzicami
Już pomijam to, że ci ludzie nie korzystają z życia. Ci ludzie pochodzą z rodzin, gdzie w większości rodzicie nigdzie ich nie zabierali, mieli po x dzieci i ledwo
Byłem na rozmowie o pracę teraz i wszystko fajnie, praca na jedną zmianę przy rozkręcaniu pojazdów na złomowisku, dojazd całkiem blisko bo w 40 minut rowerem dojadę. Na duży plus że umowa o pracę a nie zlecenia jak wszędzie w januszeksach xd
Dostałem taką umowę o pracę do podpisania, ale wydaje mi się dziwnie skontruowana, przecież kar jest tyle że jak raz zachleję to jeszcze będę musiał dopłacać pracodawcy xd
Nie pozwolili
Dostałem taką umowę o pracę do podpisania, ale wydaje mi się dziwnie skontruowana, przecież kar jest tyle że jak raz zachleję to jeszcze będę musiał dopłacać pracodawcy xd
Nie pozwolili
Tyle z równoległego wirtualnego świata pośredników nieruchomości, rzeczywistość wygląda następująco:
#nieruchomosci #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #kredythipoteczny
Komentarz usunięty przez autora
Realny wzrost płac to nominalny wzrost płac minus wskaźnik inflacji.
Czyli zarabiałeś np 5000 zł, a przy inflacji 18% i realnej dynamice płac -4% zarabiasz teraz zgodnie z wykresem ok. 5700 zł ale kupisz za to mniej towarów niż wcześniej za 5k. A jeszcze nieruchomości podobno mają stanieć już za 2 tygodnie a na pewno nie drożeją teraz aż tak szybko.
Wrzuć jeszcze
Chodzi tutaj o ratowanie zdolnosci kredytowej, bez ktorej rynek nieruchomosci jest doslownie zatopiony.
Tylko jeżeli założymy, że w ciągu kolejnego roku ceny mieszkań nominalnie niewiele urosną (lub nawet niech będzie że spadną) a wypłaty i inflacja zachowają się znów tak samo to za rok przy tej dynamice taki Kowalski będzie zarabiał ok. 6500 zł zamiast 5000 zł jak 2 lata temu. Oczywiście kupi za to jeszcze mniej towarów niż za 5k