Wpis z mikrobloga

Jak są w kosmosie dwa bliźniaki to czemu niby ten na Ziemii ma się szybciej starzeć względem tego zapierdzielającego na statku kosmicznym, gdy z perspektywy statku kosmicznego to Ziemia ma prędkość taką samą jak statek względem Ziemii?

Dlaczego nigdy nie jest tak, że bliźniak z rakiety po powrocie jest emerytem, a ten na Ziemii jest młodzieniaszkiem przez to, że Ziemia od rakiety tak szybko się oddała? Tylko zawsze ten kierunek zmiany upływu czasu przedstawiany jest egocentrycznie?

#fizyka #pytania #kiciochpyta #przemyslenia #rozkminy #kosmos #wszechswiat
  • 21
  • Odpowiedz
@Bananek2: Upływ czasu zwalnia w przypadku tego osobnika, który ulega przyspieszeniu. Dlatego ten co poleciał w kosmos starzeje się wolniej - to on wystartował w rakiecie. Jeśli by zostawić jednego bliźniaka w przestrzeni a drugiego razem z całą ziemią poddać przyspieszeniu to wtedy by było odwrotnie, tak jak masz to na myśli.
  • Odpowiedz
@Bananek2: Bo to jest tak: dopóki bliźniak w rakiecie porusza się ze stałą prędkością, to sytuacja jest symetryczna - Ziemia widzi, że u niego czas płynie wolniej, a on widzi, że czas na Ziemi płynie wolniej.

Tylko jakby ten bliźniak poruszał się cały czas ze stałą prędkością, to nigdy nie wróciłby na Ziemię. Żeby wrócić, musi wyhamować i przyspieszyć w drugą stronę. I podczas tego hamowania i przyspieszania symetria się
  • Odpowiedz
Potem przeczytam wasze wszystkie odpowiedzi w skupieniu, ale już widzę po pierwszych, że te wyjaśnienie o energii i przyspieszeniu komplikuje się, gdy ustawimy trzecią perspektywę, dla której rakieta wcale nie przyspiesza tylko HAMUJE.
Scenariusz jak na obrazku

@Cfany_rudzieledz: @Glikol_Propylenowy: @4833478: @KosmicznyJanusz: @Positano1: @Kapelekkiciokocio: @fizyk20: @GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: @CoyJared:
Bananek2 - Potem przeczytam wasze wszystkie odpowiedzi w skupieniu, ale już widzę po ...

źródło: comment_16690281635omIjb0VBX6tzOM3pNaNAX.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Bananek2: ale jak bedzie wracac, to bedzie przyspieszac. Paradoks blisniakow sie pojawia, gdy ten co wylecial, wroci na Ziemie. Inaczej nie ocenisz ich wieku "w jednej chwili"
  • Odpowiedz
@Bananek2: Tu nie chodzi o "przyspiesza" w sensie "zwiększa prędkość", tylko "przyspiesza" w sensie "zmienia prędkość". Hamowanie to też przyspieszanie w tym sensie.
  • Odpowiedz
I podczas tego hamowania i przyspieszania symetria się łamie


@CoyJared: @fizyk20: Czyli generalnie rozumiem, że te zmiany upływu czasu nie pojawiają się na skutek samej prędkości, ale na skutek przeciążeń przyspieszania i hamowania? Wolniej czas płynie u tego kto używa siły do zmiany swojej prędkości niezależnie od jej kierunku?

@fizyk20: to chyba już rozumiem, że tutaj nie chodzi o samą prędkość, ale po prostu tam gdzie
  • Odpowiedz
po prostu tam gdzie coś jest bezwładnego tam czas płynie szybciej, a w obiekcie dokonującym jakichkolwiek manewrów wolniej


@Bananek2: To jest chyba najlepszy sposób w jaki można to ująć. Tak, czas płynie najszybciej dla ciał swobodnych.
  • Odpowiedz
@Bananek2: Jeszcze tak ryzykując że Cię trochę zdezorientuję, spróbuję opisać jak to można wyrazić nieco ściślej ;)

Wyobraź sobie, że każde zdarzenie - czyli coś, co dzieje się w określonym miejscu i w określonym czasie - to punkt w jakiejś przestrzeni (czasoprzestrzeni, tak konkretniej). Np. jeśli obaj bliźniacy byli w kosmodromie w momencie startu rakiety, możemy nazwać to miejsce i moment zdarzeniem A. Jeśli potem znowu się spotkali, możemy miejsce i moment ich ponownego spotkania nazwać zdarzeniem B.

Każdy moment życia każdego z bliźniaków między zdarzeniami A i B też był w jakimś miejscu i czasie - więc też był jakimś punktem w czasoprzestrzeni. Wszystkie punkty odpowiadające zdarzeniom z ich życia tworzą jakieś linie między punktami A i B - po jednej dla każdego bliźniaka. Te linie nazywa się w teorii względności "liniami
  • Odpowiedz
@Bananek2: Jeszcze wrzucę taki artykuł, który kiedyś napisałem (i nawet wrzucałem na wykop :D): https://ebvalaim.pl/2017/11/19/zdarzenia-i-czasoprzestrzen/ - może też pomoże trochę zrozumieć kontekst. (Tam na początku jest wzmianka o serii, bo taki był pierwotny plan żeby to była seria, ale ostatecznie chyba napisałem ze dwa albo trzy artykuły i straciłem wenę... tym niemniej ten konkretny uważam za w miarę udany, dlatego się nim dzielę :P)
  • Odpowiedz