Wpis z mikrobloga

@Karamidaros: no dobra ale nie jesteś w stanie trafić na osobę, która będzie chodzącym ideałem dla ciebie pod względem wyglądu, charakteru i rozmowy jednocześnie. Zawsze musi być to w jakimś stopniu, w którąś stronę kompromis. Może to z mojej strony generalizacja, no ale zauważam, że zwykle ci wszyscy obiektywnie atrakcyjni ludzie, za którymi wiele osób się rozgląda, w rzeczywistości poza wyglądem nie mają zbyt wiele do zaoferowania
@re_plenish: nie mówię że brzydcy ludzie wszyscy są świetni. Są na pewno w dużej części niedoceniani. Przykładowo dziewczyny rozpaczają jak to nie mogą znaleźć normalnego, spoko chłopaka, podczas kiedy celują w typów 8-10/10. A wystarczyłoby zmienić trochę wymagania i standardy wizualne.
I szczerze? W sumie to co napisałem ma sens. Dlatego, że osoby mniej atrakcyjne, na które zwykle nie zwraca nikt uwagi na poważnie, nikt się nie #!$%@? itd, znacznie bardziej
@viciu03: Ja jestem zdania, że druga osoba ma mi się po prostu podobać, nie musi być idealna. W ogóle czułbym się dziwnie, gdyby partnerka była "z innej ligi", mimo że to tylko wygląd
@viciu03: Określanie procentowo wartości poszczególnych cech, jest średnio dobrym rozwiązaniem imo. Natomiast, nie powiedziałbym że skreślanie kogoś przez wygląd to debilizm.

Chociaż należałoby wówczas określić co rozumiemy poprzez skreślenie. Jeżeli poprzez skreślenie kogoś rozumiemy traktowanie drugiej osoby jak śmiecia, tylko przez to że nie pasuje nam jej wygląd, to jest to debilizm. Jakby nie patrzeć, nie posiadamy pełnego wpływu na nasz wygląd.

Z drugiej strony, jeżeli poprzez skreślenie rozumiemy skreślenie kogoś
@viciu03: I tak i nie, chociaż przede wszystkim mam tu problem z liczeniem tego na procenty.

Z mojej perspektywy wygląda to tak, że charakter faktycznie robi robotę. Jestem w stanie znaleźć coś, co mi się podoba nawet w obiektywnie przeciętnych i średnio atrakcyjnych dziewczynach, a wtedy ma znaczenie charakter, zachowanie, etc.