W wymianie dzisiaj? Absolutnie wszystko, bo tylko pokazuje jakim kto jest człowiekiem i jakie ma podejście do życia. Zamiast spokojnie zapisać się dwa tygodnie temu na wymianę, w poprzednią sobotę podjechać sobie kulturalnie na określoną godzinę, odstawić auto i w spokoju spijać kawę czekając na wykonanie usługi to nie,
@Simfecstio: Właśnie przez takich sąsiadów nie lubię robić czegokolwiek pod blokiem. Stanie taki nad tobą i sypie złotymi radami jakby go ktoś o zdanie pytał. Nawet głupiego poziomu oleju nie mogę sprawdzić bo od razu wyrasta jak spod ziemi i: "co tam sąsiedzie zepsuło się? a w moim 20 letnim passaciku nie pamiętam kiedy ostatnim razem pod maskę zaglądałem".
@lunga: Nie no, my mamy taka specyficzną relacje. Mieszkam w kamienicy gdzie sa 4 rodziny. Więc każdy zna się bardzo dobrze, mamy też małe prywatne podwórko :) Czesto tak sobie gadamy czy zazwyczaj spieramy się o rózne tematy :P
no sąsiedzi widzą że cię nie stać na wymianę w warsztacie
@rybsonk: a później w razie kapcia będzie skakał po kluczu bo "wulkanizator" d---------ł 200 Nm pneumatem i dynamometrycznym sprawdził czy nie za mało
I historia nie z d--y wzięta, bo sam mam kilka kluczy dynamometrycznych i nigdy nie zdarzyło mi się żeby nie było dokręcone tyle ile ma być. Rekord to niewiele ponad 200 Nm momentu odkręcenia na kluczu
@eazy-e: Wczoraj jechałem na półwysep i spoźniłem się 1,5h bo jakiś miłośnik letniego ogumienia jechał 20kmh, a za nim sznur aut. Przez warunki nie było jak wyprzedzić. Rozumiem, ze śnieg może zaskoczyć w październiku ale w połowie listopada?
@megawatt: Ja po tym jak pojechałem wymienić opony i za same przerzucenie kół skasowali mnie 130zl to zainwestowałem w klucz udarowy parkside i wymiana zajmuje mi góra 20-30min. I nie chodzi o oszczedzanie pieniędzy. Wkurzyło mnie, ze nawet nie przejada felgi i piasty szczotką drucianą tylko wkręcą na rdzę i nara. Albo przejadą smarem miedziowym co jest jeszcze gorsze.
Wyczyściłem piasty i felgi szczotką drucianą na wiertarkę i robię sam.
@dr3vil akurat krawężnik czy nacisk to uwalisz tak samo letnią jak i zimową i każdą inną. Nie ma to znaczenie i argument z d--y.
A co do twardnienia i kruszenia - to jest akurat efekt UV, gdzie opony mają w sobie filtry i te długo wystawione na czynniki zewnętrzne (liczone akurat powyżej dekady) nabierają takich zniszczeń.
@KanapkaPL:
w samej wymianie? Absolutnie nic.
W wymianie dzisiaj? Absolutnie wszystko, bo tylko pokazuje jakim kto jest człowiekiem i jakie ma podejście do życia. Zamiast spokojnie zapisać się dwa tygodnie temu na wymianę, w poprzednią sobotę podjechać sobie kulturalnie na określoną godzinę, odstawić auto i w spokoju spijać kawę czekając na wykonanie usługi to nie,
Stanie taki nad tobą i sypie złotymi radami jakby go ktoś o zdanie pytał.
Nawet głupiego poziomu oleju nie mogę sprawdzić bo od razu wyrasta jak spod ziemi i:
"co tam sąsiedzie zepsuło się? a w moim 20 letnim passaciku nie pamiętam kiedy ostatnim razem pod maskę zaglądałem".
@rybsonk: a później w razie kapcia będzie skakał po kluczu bo "wulkanizator" d---------ł 200 Nm pneumatem i dynamometrycznym sprawdził czy nie za mało
I historia nie z d--y wzięta, bo sam mam kilka kluczy dynamometrycznych i nigdy nie zdarzyło mi się żeby nie było dokręcone tyle ile ma być. Rekord to niewiele ponad 200 Nm momentu odkręcenia na kluczu
Rozumiem, ze śnieg może zaskoczyć w październiku ale w połowie listopada?
@dr3vil: niby k---a jak.
Letnia co najwyżej nie klei przy takiej temp. Jak sie ma niby uszkodzić i od czego?
I nie chodzi o oszczedzanie pieniędzy.
Wkurzyło mnie, ze nawet nie przejada felgi i piasty szczotką drucianą tylko wkręcą na rdzę i nara. Albo przejadą smarem miedziowym co jest jeszcze gorsze.
Wyczyściłem piasty i felgi szczotką drucianą na wiertarkę i robię sam.
A co do twardnienia i kruszenia - to jest akurat efekt UV, gdzie opony mają w sobie filtry i te długo wystawione na czynniki zewnętrzne (liczone akurat powyżej dekady) nabierają takich zniszczeń.