[Kutafonix215]

Macie jakies przemyslenia odnosnie wad i zalet nowego/starego budownictwa? Z jednej strony mozna sie wprowadzic do starego osiedla prl - przewaznie fajna zielen, dobra lokalizacja. No ale z drugiej - potencjalnie brak miejsc postojowych, szansa spora na jakas patole w wiezowcach, alternatywnie bloki z cegly bez windy. Co byscie wybrali, fajne osiedle prl (wiekszy metraz, wymienione instalacje, gladzie etc.) Czy nowe budownictwo? Wszystko nowe, pachnace, no ale mniejsze, gorszy widok, przynalezne miejsce parkingowe, potencjalnie ciagla rozbudowa okolicy, brak piwnicy itd. Troche sie krece w kolko w temacie, mam sezony ze bardziej przemawia do mnie stare, a czasem nowe xD
#nieruchomosci

[szybki-bill1]

@Kutafonix215: myślę że jeszcze duże znaczenie ma to czy masz zdalny czy stacjonarny tryb pracy. Jeżeli Twoje miasto nie jest duże i nowe osiedle jest jedynie 5 minut jazdy autobusem dalej niż wielka płyta to jest inna sprawa niż np. jak myślisz o Warszawie i chcesz kupić nowe w jakiejś odległej dzielnicy i codziennie dojeżdżać.
Długie dojazdy odbierają smak życia :/

[Kutafonix215]

@szybki-bill1: prawda, w moim przypadku to krk. Mieszkania w budzecie to glownie kiepsko skomunikowane obrzeza na ten moment jesli chodzi o nowe budownictwo. W starym na luzie top lokalizacja w swietnym stanie.

[fledge]

@Kutafonix215: Wolałbym nowe, tylko akceptowalne dla mnie ceny deweloperskich mieszkań to sa tylko dla mieszkan z widokiem na śmietnik albo zaraz przy linii tramwajowej