Wpis z mikrobloga

@maikeleleq: Ja sie zgłosiłem jak do mnie zadzwonili. Sprzedawałem rocznego hothatcha w środku pandemi gdy nowych aut nie było a cały rynek hot hatchy to było 7 aut. Zapewniali ze moga kupic po cenie z ogłoszenia.

Oczywiście jest to kłamstwo. Na miejscu okazało sie ze uwag zadnych nie mieli ale max cena to 20% nizej xD
  • Odpowiedz
@cwlmod stary ich numer. Znajomy robi w salonie marki na literę S i mówi że to ich powszechna praktyka. Potrafią zadzwonić w 5 minut od wystawienia ogłoszenia, przez telefon mówią że kupią za cenę z ogłoszenia, po czym jak przyjedziesz mówią że za taki stan dają ci cenę 15-25% niższą. Wielu się daje na to nabierać bo nie chce im się tam i z powrotem jeździć i machają ręką.
A z
  • Odpowiedz
@piwakk cwlmod ci pisał jak to wygląda. Piszą że są zainteresowani, pojedziesz do nich, zmarnujesz czas i powiedzą ci po godzinie dwóch oglądania że dadzą ci 20% mniej niż chcesz albo spadaj.

Ale jakbyś do nich jechał to daj znać co z tego wyszło :)
  • Odpowiedz
@markhausen: Nie zamierzam do nich jechać. Wystawiłem auto i od razu pisali, ale doskonale wiem jakie są ich zagrywki. Bardziej chodzi mi o twój post o karach, gdzie kary są za coś innego :P
  • Odpowiedz
To nie jest automatyczne pozyskiwanie danych z OLX (scrapping)? Na otodom jak wrzucasz lub podbijasz za chwile k---y nawet z warszawy wysylaja podobne SMS. To jest zakazane przez OLX oraz przetwazaja twoje dane bez zgody
+spam? Dostales to szybko po wstawieniu oferty?
  • Odpowiedz
@maikeleleq: Z tym podpisywaniem się kto to jest trochę wpadka z ich strony, nawet jak o nich nie słyszałeś to sekunda w googlu i już wiesz żeby unikać. Zresztą kto teraz będzie tracił czas żeby jechać do komisu na oględziny (i zgadzać się na niską cenę) jak się ludzie zabijają o używane auta i spokojnie prywatnie sprzedasz nawet coś bardziej niszowego, co przed pandemią czekałoby na nowego właściciela kilka miesięcy.
  • Odpowiedz