Wpis z mikrobloga

@HFL-przed-30: ja znalazłem milfa Amerykanka,ale starsza o 18 lat,
Trzyma się super, cyc większy niż dłoń i jędrny, i jest ideałem kobiety pod każdym względem, odkąd się znamy ponad 3 lata, ani razu nie było kłótni,
Raz strzeliła focha bo jej kawy nie przyniosłem na wakacjach rano do hotelu. Ale to na kilka godzin.
Powiem tak jak się z nią rozejde, ona nie chce ale ja mam jeszcze rodzinę do założenia
@TheOneWhoKnocks: na FB spakowałem ta samą wiadomością. Kopiuj wklej i zaskoczyło z nią, dodam że jestem byłym masażystą i mam plażową atletyczną sylwetkę więc pomogło to aby ją wychac.

Jak ma się brzydka mordę 3-4/10 to trzeba nadrabiać innymi rzeczami, sylwetkę , opalenizną cały rok itd
@BoyyCanDream: ja 30, ona 48, ona już ma dzieci dorosłe poza domem, a jest rozwiedziona,
Wiesz to jest tymczasowe co od początku wiedziała i się zgodziła.
Wszedłem w to bo ile można próbować z rowiesnicami bez skutku. A mi na łeb siadało już od samotności.
@HFL-przed-30: cope, mnóstwo osób w związkach jest bardzo szczęśliwych, nawet jak są jakieś chwilowe zawirowania trwające jeden dzień to jest tym ludziom miliard razy lepiej niż jakby mieli być sami. Poczucie bliskości, intymności i ciepła drugiej osoby to jedna z najlepszych rzeczy w życiu i najpotrzebniejszych do zachowania stabilności psychicznej i większość relacji jest jako taka szczęśliwa. Chyba że mówisz o jakichś "związkach" redpillowców którzy znalezli prostytutkę która ich doi ale