Wpis z mikrobloga

@Szczurson: inna bajka, że wojna to o wiele gorszy syf niż to co masz w pracy (to tez wojna tylko ekonomiczna)
Na wojnie robisz kupkę w okopie, jesz co się da, co jest, wstajesz gdy się zaczyna kanonada czyli i o 2-3 w nocy i napierdzielasz w robocie dźwigając rakiety albo walisz ostro z kałacha aż Ci mało ręce nie odpadną i nie wiesz czy w ogóle dostaniesz kasę i czy