Wpis z mikrobloga

Ehhh Mireczki, tyle to smutnych historia było w #motorsport czy to w #f1 czy to #wrc #rajdy #grupab jakoś mnie historia tego człowieka rozczula. Był chory i narzekał, a zespół kazał mu brać leki i jechać autem co ma przyspieszenie jak bolid F1 (i to jest akurat fakt bo #lancia S4 to jakoś 2,2 albo 2,3 sek do 100 km/h). Smutno ( ͡° ʖ̯ ͡°) jakoś.
Pobierz RitmoXL - Ehhh Mireczki, tyle to smutnych historia było w #motorsport czy to w #f1 cz...
źródło: comment_1668460979bpLwhv1SwnQsu9M275Qfd4.jpg
  • 7
@RitmoXL: jest jeszcze niszowa hipoteza, że od czasu wypadku w 85' mógł mieć losowe momenty utraty świadomości/ omdlenia, które skrzętnie ukrywał w obawie o utratę posady. Możemy nigdy nie poznać dokładnej przyczyny, być może było kilka czynników. Nie ma świadków, nie ma nagrania, rzekomo brak śladów hamowania, z samochodu został popiół. FIA dostało się za błyskawiczne zabicie grupy B ale sam Toivonen narzekał, że ścigają się po kilka godzin dziennie w
@barystoteles: Dobry wpis, dzięki. Co do techniki to myślę, że już wcześniej samochody miały moc, która po po prostu ludzie przerastała. A te bestie grupy B to już w ogóle. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@RitmoXL: rozwój turbo był jak atomowy wyścig zbrojeń, zaczynał się wymykać spod kontroli - liczyło się tylko więcej i więcej KM. W drugiej połowie lat 80' padało wiele rekordów mocy turbodoładowanych silników, zarówno w rajdach jak i w jednostkach podkręcanych tylko na kwalifikacje. O ile kierowca F1 miał przynajmniej otwarty kokpit i choć chwilę na odpoczynek na prostych to kierowca rajdowy kisił się w zamkniętym piekarniku non stop kręcąc kierownicą. Na
@barystoteles: Myślisz, że jakby Grupa B nie umarła w taki sposób, to umarłaby śmiercią naturalną jak chociażby samochody turystyczne Class One (DTM w 1995). Koszta przy takim wyścigu zbrojeń musiały wychodzić poza jakiekolwiek sensowne ramy.

A i tak dodam, kiedyś czytalem że pomimo astronomicznych mocy, to już na początku lat dziewięćdziesiątych rajdówki grupy A przebijały czasy na odcinkach specjalnych pomimo mocy prawie dwukrotnie niższych
Myślisz, że jakby Grupa B nie umarła w taki sposób, to umarłaby śmiercią naturalną jak chociażby samochody turystyczne Class One (DTM w 1995). Koszta przy takim wyścigu zbrojeń musiały wychodzić poza jakiekolwiek sensowne ramy.


@jedlin12: Nie ma co do tego wątpliwości. Rozwój technologiczny silników turbo i raczkująca komputeryzacja idealnie zbiegły się z latami prosperity w motoryzacji stąd zaangażowanie producentów samochodów praktycznie wykreowało znaną do dziś rywalizację koncernów w rajdach. Oprócz bezpieczeństwa
barystoteles - > Myślisz, że jakby Grupa B nie umarła w taki sposób, to umarłaby śmie...