Wpis z mikrobloga

@ludol: z turbo są związane dwa zjawiska. Pierwsze to, że auto nie ciągnie dopóki silnik nie ma odpowiednio wysokich obrotów. Moja Laguna 2.0T do 2500 obr/min zachowuje się jak wolnossak, a potem nagle zaczyna rwać do przodu.
A drugie to, że jak jedziesz utrzymując jedną prędkość i depniesz w gaz to pełne przyspieszenie jest odczuwalne dopiero jak turbo napompuje, czasem nawet po kilku sekundach.
Oba zjawiska bywają nazywane turbodziurą.
Laguna 2.0T do 2500 obr/min zachowuje się jak wolnossak, a potem nagle zaczyna rwać do przodu.

A drugie to, że jak jedziesz utrzymując jedną prędkość i depniesz w gaz to pełne przyspieszenie jest odczuwalne dopiero jak turbo napompuje, czasem nawet po kilku sekundach.


@sosna119: dlatego cieszę się, ze mam dużego wolnossaka i nie mam takich problemów ( ͡ ͜ʖ ͡)
@Stitch: na obie przypadłości pomaga biturbo, ale kto by to naprawiał.
Duży wolnossak fajny, ale jak bardzo duży to i pali swoje. A moje 2.0t przy obecnych downsizingowych silnikach i tak nie jest takie małe ;)