Były już protipy do domu więc może tym razem protipy do nowego mieszkania?
1. Podświetlenie na wysokości łydek w korytarzu (czujnik ruchu). 2. Gniazdka po dwóch stronach łóżka z wtyczkami USB do ładowania. 3. Gniazdka na takiej wysokości, żeby nie musieć się schylać (przynajmniej ich część). 4. Zabudowanie kabli do telewizora (korytko). 5. Stacja pogodowa w przedpokoju z wyciągniętym kablem zasilania.. #elektronika #budujzwykopem #diy #protip
@s---k: ja bym chciał taką podłączona do neta, z prognozą pogody i kolorowym wyświetlaczem. I jeszcze możliwość wyłączenia całego oświetlenia mieszkania z poziomu jednego przycisku w przedpokoju ale to już pewnie więcej zabawy.
Ja, pomimo pracowania w automatyzacji, jakoś w domu bym sobie tego nie zrobił.
Mam podobnie, kilkukrotnie byłem pytany dlaczego w domu unikam rozwiązań typu Smart skoro zajmuję się zawodowo szeroko pojętą automatyką i elektryką. Odpowiadam, że właśnie z powyższego powodu.
@s---k: dlatego trzeba to robić z głową, tzn z uwzględnieniem awarii. Np. robisz moduły przekaźnikowe/ssr, które są sterowane normalnymi przełącznikami, a potem do tego wspinasz jakieś sterowanie typu Smart. W każdej chwili jak coś się popsuje to albo dalej działasz normalnie.
@FACTIS: żadne usb bo za pare lat zmieni się format/moc ładowania, jedyny z takich protipow to pare gniazdek z ethernetem z jednym gdzieś na suficie (podwieszanym?) żeby jeden AP ogarniał całe mieszkanie. Poza tym włącznik schodowy przy łóżku nizej żeby zapalać/gasić nie wstając z łóżka
żadne usb bo za pare lat zmieni się format/moc ładowania
@FACTIS: Stary, te rady co tu póki co dostajesz to są w większości takie, że jedyną radę jaką mogę Ci dać, to żebyś ich nie słuchał xD Chyba tylko pierwszy komentarz sensowny, a cała reszta to takie typowe "synek, a na co ci to, tate nie miał całe życie i co, źle?".
@FACTIS Ja osobiście jestem zadowolony z automatyzacji przez home assistanta. Taka pierdoła jak szyna na zasłony z silniczkiem jest bardzo przydatną rzeczą. Osobiście uważam że warto wydać więcej za smart oświetlenie, nie dość że dostaje się płynną regulacje przyciemnienia i temperatury światła to jeszcze co najważniejsze można potem doparować dodatkowe bezprzewodowe włączniki na baterie bez potrzeby przerabiania instalacji. Przykładowo dorobiłem taki włącznik koło łóżka(o czym nie pomyślałem na etapie wykańczania) oraz pod
1. Podświetlenie na wysokości łydek w korytarzu (czujnik ruchu).
2. Gniazdka po dwóch stronach łóżka z wtyczkami USB do ładowania.
3. Gniazdka na takiej wysokości, żeby nie musieć się schylać (przynajmniej ich część).
4. Zabudowanie kabli do telewizora (korytko).
5. Stacja pogodowa w przedpokoju z wyciągniętym kablem zasilania..
#elektronika #budujzwykopem #diy #protip
Komentarz usunięty przez autora
Nie musi być aż pod łydki. Jak mnie najdzie ochota na siku albo piciu to nie chcę włączać świateł.
Komentarz usunięty przez autora
I jeszcze możliwość wyłączenia całego oświetlenia mieszkania z poziomu jednego przycisku w przedpokoju ale to już pewnie więcej zabawy.
Komentarz usunięty przez autora
Mam podobnie, kilkukrotnie byłem pytany dlaczego w domu unikam rozwiązań typu Smart skoro zajmuję się zawodowo szeroko pojętą automatyką i elektryką. Odpowiadam, że właśnie z powyższego powodu.
Komentarz usunięty przez autora
@coma24: czyli jakiego?
@s---k:
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@FACTIS: Stary, te rady co tu póki co dostajesz to są w większości takie, że jedyną radę jaką mogę Ci dać, to żebyś ich nie słuchał xD Chyba tylko pierwszy komentarz sensowny, a cała reszta to takie typowe "synek, a na co ci to, tate nie miał całe życie i co, źle?".
@FACTIS: brzmi jak dobre rozwiązanie dla domu 200 metrów plus, ile ty masz w mieszkaniu? _
Osobiście uważam że warto wydać więcej za smart oświetlenie, nie dość że dostaje się płynną regulacje przyciemnienia i temperatury światła to jeszcze co najważniejsze można potem doparować dodatkowe bezprzewodowe włączniki na baterie bez potrzeby przerabiania instalacji. Przykładowo dorobiłem taki włącznik koło łóżka(o czym nie pomyślałem na etapie wykańczania) oraz pod