Wpis z mikrobloga

#tfwnogf #friendzone

Ależ wczoraj hardy friendzone widziałem. Wracam z basenu ,autobus za 20 minut to pomyślałem że usiądę sobie chociaż. Na ławce siedziała dziewczyna 9/10 z jakimś kolesiem. Pewnie jej chłopak, pomyślałem. Ale nie, słucham rozmowy i laska się zali że w jej związku coś nie tak bo facet ją rzucił i ma teraz jakąś inną. Ale jak to tak może być, przecież żadna nie będzie dla niego taka dobra jak ona, mówi że im się tak super układało, seks też i w ogóle. I tak #!$%@? mu przez te 20 minut że dalej kocha tego swojego chłopa i za nim tak tęskni i że nikt inny się dla niej nie liczy, będzie walczyć itp XD. Koleś się nie odezwał ani słowem przez cały czas tylko na koniec jak się żegnali to się przytulił i coś tam że ona na niego może liczyć.

Dodam że niemiłosiernie piździło, chłop bez czapki/rękawiczek cały trząsł się z zimna. A odchodził z przystanku tak:
k.....t - #tfwnogf #friendzone 



Ależ wczoraj hardy friendzone widziałem. Wracam z ...

źródło: comment_e69am4gOHu9xm1hMPqAOSyypmGeE07QE.gif

Pobierz
  • 8