Wpis z mikrobloga

@groman43: nie wiem czy coś się zmieniło pod tym względem, ale dla kogoś bez samochodu, to jeszcze dojazd, a przede wszystkim powrót z Azotów w godzinach wieczornych był bardzo słaby ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@groman43
@Ice_Glaze
@kasieu Ostatnio na meczach w weekendy było nawet sporo osób jak na KK. Ze spotkania o 20:30 zdarzało mi się wrócić do domu w okolicach 23, a mieszkałem pod samą halą prawie. Do niektórych dzielnic jest stamtąd po 20 km, chora godzina na rozgrywanie meczu w tygodniu