Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, mam fajną dziewczynę, co prawda mieszka ona ode mnie 300 km, ale widujemy się średnio 3 razy w miesiącu po 3/4 dni, więc wychodzi ~10 dni razem w miesiącu, czasami sie zdarza nawet więcej. Często ona do mnie przyjeżdża pociągiem w piątek po szkole i wraca w niedziele wieczorem, albo czasami nawet na dłużej przyjeżdża, ma być u mnie od świąt aż do sylwestra, potem na ferie, także bardzo często się widujemy mimo tylu kilometrów. Problem jest taki, że mam 20 lat i jak do niej chce jechać to boje się powiedzieć tego mojemu ojcu, w sensie gadam z mamą o tym bez problemu, a jak przyjdzie co do czego to proszę mame żeby powiedziała ojcu że jade bo się po prostu boje co on powie, boje się czegoś w stylu że mi nie pozwoli jechać (a podkreślam że mam 20 lat i jestem dorosły, więc chce sam podejmować decyzje). Nie potrafie tego w sobie przełamać i powiedzieć ojcu coś w stylu "no jade do dziewczyny na weekend i wracam w niedziele". Mam mega duży z tym problem, jakieś rady jak to przełamać ?

#niebieskiepaski
#rozowepaski #pytanie #pytaniedoeksperta #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #636ac065d32d13b4c411e2a4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 4
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania Wypsiuruj mu po pysku.
Jesteś uzależniony finansowo i mieszkaniowo od starego? Coś więcej poza fobicznym respektem? Nawet, jeśli nie, to nadal nie wiemy do czego jest zdolny Alfa Janusz. No chyba, że zadowala cię starter pack rad "jesteś już dorosły, znajdź mieszkanie i pracę", "olej toksycznego starego".

Bez kontekstu, to nie mamy w ogóle pojęcia po chooj pytałeś go o zgodę. Xd
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli Twoja mama rozmawia z Twoim ojcem i mówi mu ze jedziesz, to gdyby Ci zabronił, to albo kazałby mamie powiedziec, ze Ci nie pozwala, albo sam zadzwoniłby i Ci zabronił (lol). Ja mysle, ze moze to wsyztsko dzieje sie w Twojej głowie, a w rzeczywistosci staruszek sie cieszy, ze jedziesz do dziewuszki i jest zadwolony z Ciebie.
  • Odpowiedz