Wpis z mikrobloga

@burns: u mnie dla babci siadło tona karlitosa w workach, więc się da bez kombinowania. Wie ktoś kiedy dzwonią z dowozem bo bym nie chciał żeby babci zostawili pod domem bez mojego udziału... w dodatku 2m od głównej drogi, byłby to łakomy kąsek