#anonimowemirkowyznania Hej, mam problem z libido a nawet jak się głębiej zastanowię, to z całą sferą seksualną.
TLDR:
Może na początek kilka słów o mnie. Niebieski 25 lat, pracuje umysłowo, słaby zarost na twarzy, brak włosów na klatce piersiowej, aktualnie nie uprawiam żadnej aktywności fizycznej. Zazwyczaj śpię około 7 godzin, chociaż są dni, w których budzę się dopiero po 10 godzinach - wynika to ze specyfiki mojej pracy. W ciągu dnia zdarzają mi się drzemki takie maksymalnie do godziny. Wzrost i waga w normie. Lubię seks, lubię eksperymentować i próbować nowych rzeczy. Moje partnerki zawsze dobieram w taki sposób, że podzielają moje zainteresowania.
Pierwsza inicjacja seksualna była w wieku 18lat. Erekcja nie była idealna. Każdy kolejny stosunek był raz lepszy a raz gorszy. Uprawiałem seks raz dziennie, czasami co drugi dzień a innym razem nawet kilka razy dziennie. Były też takie dni a może raczej okresy, w których miałem problem z osiągnięciem pełnej erekcji. Oczywiście wtedy pojawiała się frustracja. Tłumaczyłem to sobie stresem, jednak w pewnym momencie postanowiłem skonsultować to z psychologiem zajmującym się takimi sprawami. Miało to miejsce rok po zerwaniu z pierwszą dziewczyną więc około po 5 latach od pierwszego stosunku seksualnego. Po dwóch wizytach uświadomiono mnie, że znam swój problem i teoretycznie potrafię sobie z tym radzić. Psycholog stwierdził, że nie potrzebuję jego pomocy.
Kolejna dziewczyna i ten sam problem, raz jestem bogiem seksu, drugim razem mam problem z osiągnięciem erekcji albo nawet nie mam ochoty na jakiekolwiek zabawy. Trzecia kobieta a sytuacja znowu się powtarza. W pewnym momencie zacząłem brać sildenafil. Dawki nie były duże, zazwyczaj było to 25mg, chociaż z dwa razy wleciało 50mg. Zjadłem tego może z 6 opakowań. Po tym magicznym specyfiku, rzeczywiście erekcja była taka, że mógłbym gwoździe wbijać ( ͡°͜ʖ͡°) , jednak nadal były okresy, gdzie nawet on nie pomagał. Wiadomo, że sildenafil nie zwiększa libido, ale w tamtych momentach miałem właśnie ochotę na jakąś zabawę.
Aktualnie jestem sam i nadal mam dwa okresy: - W pierwszym czuję się jak pan życia. Planuję przyszłość, skupiam się na rozwoju osobistym, poranna erekcja, masturbacja, szybszy porost zarostu, wypryski na twarzy. Widząc atrakcyjną kobietę na ulicy, często komentuje w głowie jej wygląd, flirtuję z kobietami a nawet doprowadzam do sytuacji łóżkowych. - Drugi okres jest bardziej depresyjny. Brak siły do działania, problemy z porannym wstawaniem, spanie w ciągu dnia, słaba poranna erekcja lub jej brak, wolniejszy porost zarostu. Totalnie nie mam ochoty na żadne kontaktu seksualne. Potrafię powiedzieć NIE, kiedy jakaś dziewczyna z tindera sama się do mnie dobiera.
Jestem zapisany na rezonans magnetyczny, jednak termin mam dopiero na luty. Dodatkowo muszę powtórzyć badania + zrobić test prolaktyny po podaniu metoklopramidu. W marcu mam ponowną wizytę u endokrynologa.
Piszę do was, bo chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z was miał pobodną sytuację. Jak byliście leczeni? Jak aktualnie wygląda wasze życie? Czy da się z tym coś zrobić, bo nie ukrywam odbiera mi to wiele przyjemności z życia. Dodam tylko, że zachowałem higienę badań prolaktyny. Może ktoś z was ma jakąś wiedzę i powie mi coś ciekawego na temat mojej sytuacji/wyników.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jezu stary to przez prolaktyne.Przecież to nie jest normalne żeby wynik był aż tak duży.Jakieś opioidy bierzesz? Wysiłek fizyczny (ciężary) by ci pomógł.
OP: @Gzyro: Nic takiego nie biorę, jeżeli chodzi o leki to raz w miesiącu jakiś paracetamol na ból głowy i to tyle. Inne używki to tylko lampka wina do kolacji raz/dwa w tygodniu. ---
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP) Zaakceptował: sokytsinolop
Obejrzałem szurski odcinek o księżycu u #ator i teraz sam się w sumie zastanawiam, czemu mamy taki wielki problem z powrotem na księżyc, bo to że zapomnieliśmy technologii brzmi dziwnie
Hej, mam problem z libido a nawet jak się głębiej zastanowię, to z całą sferą seksualną.
TLDR:
Może na początek kilka słów o mnie. Niebieski 25 lat, pracuje umysłowo, słaby zarost na twarzy, brak włosów na klatce piersiowej, aktualnie nie uprawiam żadnej aktywności fizycznej. Zazwyczaj śpię około 7 godzin, chociaż są dni, w których budzę się dopiero po 10 godzinach - wynika to ze specyfiki mojej pracy. W ciągu dnia zdarzają mi się drzemki takie maksymalnie do godziny. Wzrost i waga w normie. Lubię seks, lubię eksperymentować i próbować nowych rzeczy. Moje partnerki zawsze dobieram w taki sposób, że podzielają moje zainteresowania.
Pierwsza inicjacja seksualna była w wieku 18lat. Erekcja nie była idealna. Każdy kolejny stosunek był raz lepszy a raz gorszy. Uprawiałem seks raz dziennie, czasami co drugi dzień a innym razem nawet kilka razy dziennie. Były też takie dni a może raczej okresy, w których miałem problem z osiągnięciem pełnej erekcji. Oczywiście wtedy pojawiała się frustracja. Tłumaczyłem to sobie stresem, jednak w pewnym momencie postanowiłem skonsultować to z psychologiem zajmującym się takimi sprawami. Miało to miejsce rok po zerwaniu z pierwszą dziewczyną więc około po 5 latach od pierwszego stosunku seksualnego. Po dwóch wizytach uświadomiono mnie, że znam swój problem i teoretycznie potrafię sobie z tym radzić. Psycholog stwierdził, że nie potrzebuję jego pomocy.
Kolejna dziewczyna i ten sam problem, raz jestem bogiem seksu, drugim razem mam problem z osiągnięciem erekcji albo nawet nie mam ochoty na jakiekolwiek zabawy. Trzecia kobieta a sytuacja znowu się powtarza. W pewnym momencie zacząłem brać sildenafil. Dawki nie były duże, zazwyczaj było to 25mg, chociaż z dwa razy wleciało 50mg. Zjadłem tego może z 6 opakowań. Po tym magicznym specyfiku, rzeczywiście erekcja była taka, że mógłbym gwoździe wbijać ( ͡° ͜ʖ ͡°) , jednak nadal były okresy, gdzie nawet on nie pomagał. Wiadomo, że sildenafil nie zwiększa libido, ale w tamtych momentach miałem właśnie ochotę na jakąś zabawę.
Aktualnie jestem sam i nadal mam dwa okresy:
- W pierwszym czuję się jak pan życia. Planuję przyszłość, skupiam się na rozwoju osobistym, poranna erekcja, masturbacja, szybszy porost zarostu, wypryski na twarzy. Widząc atrakcyjną kobietę na ulicy, często komentuje w głowie jej wygląd, flirtuję z kobietami a nawet doprowadzam do sytuacji łóżkowych.
- Drugi okres jest bardziej depresyjny. Brak siły do działania, problemy z porannym wstawaniem, spanie w ciągu dnia, słaba poranna erekcja lub jej brak, wolniejszy porost zarostu. Totalnie nie mam ochoty na żadne kontaktu seksualne. Potrafię powiedzieć NIE, kiedy jakaś dziewczyna z tindera sama się do mnie dobiera.
Konsultowałem sprawę z endokrynologiem, który zlecił mi podstawowy zestaw badań:
MORFOLOGIA w normie
FSH 15,6 (Norma 1,5 - 12,4)
LH 9,22 (Norma 1,7 - 8,6)
Prolaktyna 23,5 (Norma 4,04 - 15,2)
Testosteron 8,09 (Norma 2,8 - 8,0)
SHBG 19,9 (Norma 18,3 - 54,1)
Jestem zapisany na rezonans magnetyczny, jednak termin mam dopiero na luty. Dodatkowo muszę powtórzyć badania + zrobić test prolaktyny po podaniu metoklopramidu. W marcu mam ponowną wizytę u endokrynologa.
Piszę do was, bo chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z was miał pobodną sytuację. Jak byliście leczeni? Jak aktualnie wygląda wasze życie? Czy da się z tym coś zrobić, bo nie ukrywam odbiera mi to wiele przyjemności z życia. Dodam tylko, że zachowałem higienę badań prolaktyny.
Może ktoś z was ma jakąś wiedzę i powie mi coś ciekawego na temat mojej sytuacji/wyników.
#medycyna #zdrowie #seks #libido #hormony #silownia bo hormony to też ich temat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #636940a8b078a9f02301efb5
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Wysiłek fizyczny (ciężary) by ci pomógł.
Komentarz usunięty przez autora
Inne używki to tylko lampka wina do kolacji raz/dwa w tygodniu.
---
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: sokytsinolop