Wpis z mikrobloga

Ciekawe czy #ukraina zdecyduje się na porzucenie cyrylicy na rzecz alfabetu łacińskiego. To by była całkiem duża rewolucja i w sumie zamieszanie też by było ogromne, bo trzeba by było dostosować obecnie zapisane słowa w cyrylicy do zapisu w nowym alfabecie. W związku z tym mogłaby też zmienić się wymowa niektórych słów. Natomiast niewątpliwie ten zabieg jeszcze bardziej by oddalił Ukrainę od rosji.

Kolejną sprawą która mnie zastanawia to ta czy po tym jak ogromna liczba Ukraińców przyjechała do polski oraz fakt, że uczą się teraz polskiego (nie wszyscy oczywiście) będzie miała wpływ na język ukraiński?
Czy np. taki surżyk (mieszanka ukraińskiego z rosyjskim) będzie miał konkurencję w postaci mieszanki ukraińskiego i polskiego? A może taka mieszanka już istnieje?

#jezykiobce #przemyslenia #jezykpolski #jezykukrainski #jezykrosyjski
  • 9
@oggy1989: nie ma takiej opcji. Cyrylica jest dla języka ukraińskiego najbardziej naturalnym, pierwotnym sposobem zapisu, takim samym elementem ukraińskiej kultury jak prawosławie. Ten zabieg wcale też by nie oddalił Ukrainy od Rosji - i tak mają swój wariant cyrylicy odmienny nieco od rosyjskiej, i już na tym gruncie są "oddaleni" co widać po demontażu ukraińskich liter w zajętych przez sowietów miastach
@prawda_w_moskwie: No też mi się tak wydaje, że raczej małe są na to szanse. Aczkolwiek jakieś tam są, chociażby patrząc historycznie Turcja przeszła z alfabetu arabskiego na alfabet łaciński w 1928 za sprawą Atatürk'a... i to dosyć szybko się z tym uwinęli. Także da się, pytanie tylko czy taka akcja będzie się Ukrainie opłacała. Faktycznie cyrylica jest najbardziej naturalnym alfabetem dla ukraińskiego, dlatego też zauważyłem, że taka zmiana miałaby wpływ na
historycznie Turcja przeszła z alfabetu arabskiego na alfabet łaciński


@oggy1989: średnie porównanie, bo język turecki nie jest językiem arabskim ani semickim, i pismo arabskie było u podstaw dla niego jeszcze bardziej obce niż pismo łacińskie dla języka ukraińskiego. Po prostu dla Ukrainy byłby to kulturowy downgrade i utrudnienie
średnie porównanie, bo język turecki nie jest językiem arabskim ani semickim, i pismo arabskie było u podstaw dla niego jeszcze bardziej obce niż pismo łacińskie dla języka ukraińskiego


@prawda_w_moskwie: ło panie, alfabet nie jest dla danego języka ani obcy, ani pierwotny, co to za teorie xD

Alfabet to jedynie zapis graficzny dźwięków.

Kolejną sprawą która mnie zastanawia to ta czy po tym jak ogromna liczba Ukraińców przyjechała do polski oraz fakt,
Alfabet to jedynie zapis graficzny dźwięków.


@Filipterka25: Ale ten jedynie graficzny zapis dźwięków jest zawsze mniej lub bardziej pasujący do dźwięków danego języka i zwykle rozwija się razem z jakimś konkretnym językiem. A cyrylica i jej poprzedniczki były tworzone właśnie pod języki słowiańskie. Jeśli jakiś system zapisu pasuje do języka A mniej bo wykształcił się w ramach rozwoju języka B składającego się zazwyczaj z innych brzmień to jak najbardziej myślę że
Ale ten jedynie graficzny zapis dźwięków jest zawsze mniej lub bardziej pasujący do dźwięków danego języka


@prawda_w_moskwie: Przez co w praktycznie każdym wypadku przy alfabetach pochodnych od łacińskiego lub greki występują znaki diakrytyczne.

Gdybyśmy mieli zacząć zapisywać polską mowę znakami japońskimi


@prawda_w_moskwie: To by nie było problemu, gdyż pismo japońskie obejmuje ideogramy (taki bazgrół, pokazujący np. czasownik - bez znaczenia jak to wymówisz) i znaki katakany i hiragany (którymi można
Przez co w praktycznie każdym wypadku przy alfabetach pochodnych od łacińskiego lub greki występują znaki diakrytyczne.


@Filipterka25: no właśnie, trzeba go sobie poprawiać i "customizować". Ale gdy ta różnica funkcjonalna i kulturowa jest za duża to według mnie to jest po prostu "obcość". A co do zapisu japońskiego to rzeczywiście przez znaki chińskie średni przykład - ale gdybyśmy mieli zapisywać polski samą kaną to już nie byłoby możliwe bez wprowadzenia własnych
Pewnie zarówno my jak i Ukraińcy byśmy się z czasem przyzwyczaili, więc kwestia „obcości" i tak odgrywałaby tu drugie miejsce.
A swoją drogą to szkoda, że nie mamy własnego zapisu. Owszem, używany zapisu łacińskiego, ale z drugiej strony odbiera to nam w pewnym sensie wyjątkowość i odrębność od innych kultur.