Wpis z mikrobloga

czego twój spermiarski mózg może nie zrozumie


@JonkeJ: Ale ja jestem kobietą i chciałabym Ci uświadomić, że to tak nie działa. Dzięki spermiarskim komentarzom nie da się znaleźć dobrych znajomych, lepszej pracy czy wyleczyć z choroby. Zresztą to nie jest prawdziwe wsparcie, tylko typów, którzy lecą na wszystkie kobiety i mają nadzieję, że któraś w końcu zwróci na nich uwagę.

a często mężczyźni nie mają do kogo gęby otworzyć bo nikt
  • Odpowiedz
W sensie różowe mają w życiu łatwo, bo spermiarze komentują ich zdjęcia?


@choochoomotherfucker:

Tutaj tylko komentują... w realu wspierają finansowo, pomagają, są nachalnie życzliwi, dają się wykorzystywać, robią wszystko by się im przypodobać ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@choochoomotherfucker: nie mówię tu o tych spermiarzach z komentarzy, tylko o społeczeństwie przychylniej patrzącej na kobiety z problemami, a mężczyzna przecież sobie poradzi, bądź facetem!1oneone! ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Thorrand: Nigdy na takiego nie trafiłam, coś chyba robię nie tak, ale nie wiem, co xD

@JonkeJ: Najpierw ironizujesz, że 'kobiety mają w życiu ciężko", wrzucając skrin wpisu z komentarzami spermiarzy i sam piszesz przy nim o spermiarzach, a teraz się okazuje, że nie piszesz spermiarzach xD Pogubiłam się, o czym jest ten wątek.
  • Odpowiedz
Nigdy na takiego nie trafiłam, coś chyba robię nie tak, ale nie wiem, co xD


@choochoomotherfucker:

Na pewno trafiłaś :) Być może ciągle jesteś w bańce, i wydaje Ci się, że to jest norma.
W pracy, w szkole... na uczelni... na przejściu dla pieszych, za kierownicą samochodu.

No chyba, że jesteś wyjątkowo szpetna, to wtedy MNIEJ. Ile ważysz?
  • Odpowiedz
Na pewno trafiłaś :)


@Thorrand: Uważasz, że kłamię? Naprawdę żaden facet nigdy mnie nie wspierał finansowo, nie był przesadnie miły ani nic w tym stylu, poznaję od czasu do czasu różnych mężczyzn i żaden z nich nie zachowywał się w stosunku do mnie jak spermiarz.

Ile ważysz?


@Thorrand: 52 kg. Tylko co Ci da info o mojej wadze, jak nie znasz mojego wzrostu? ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz
@choochoomotherfucker:

Przecież nikt tutaj nie uważa, że spermiarze są aż tak #!$%@?, by obcym babom na ulicy dawać hajs do kieszeni. Ale gdybyś wykazała się wyrachowaniem, to wtedy jesz za darmo na randkach, z łatwością znajdziesz frajera, który pomoże Ci z utrzymaniem się, gdy na przykład stracisz pracę.

Na co dzień objawia się to drobnymi gestami, które sprawiają, że życie kobiet jest łatwiejsze. Na przykład w pracy lub w szkole.

Dyskryminowanie
  • Odpowiedz
Ale gdybyś wykazała się wyrachowaniem


@Thorrand: Aaa, czyli tutaj robię błąd, traktuję mężczyzn jak ludzi i ich nie wykorzystuję :/ A nie jestem na tyle ładna, żeby się przymilali i nadskakiwali sami z siebie.

W pracy otrzymujesz łatwiejsze zadania, jesteś bardziej doceniana i to za rzeczy, za które żaden chłop nie dostałby żadnej pochwały...


@Thorrand: Chyba z kimś mnie mylisz, bo jest właśnie na odwrót, szef mnie w ogóle nie
  • Odpowiedz
Aaa, czyli tutaj robię błąd, traktuję mężczyzn jak ludzi i ich nie wykorzystuję :/ A nie jestem na tyle ładna, żeby się przymilali i nadskakiwali sami z siebie.


@choochoomotherfucker:

Tak, robisz błąd. Frajerzy są po to, by ich golić :)

Chyba z kimś mnie mylisz, bo jest właśnie na odwrót, szef mnie w ogóle nie docenia, nie pamiętam, kiedy ostatnio mnie za coś pochwalił i jedynie dokłada obowiązków.


Nie no, na
  • Odpowiedz
@JonkeJ: #!$%@? xD po prostu dałem różowego opa na czarno to kolejny dzban to repostuje, jak snujesz swoje mongolskie teorie to postaraj się chociaż o minimum by je potwierdzić spermiarzu
  • Odpowiedz
Mowa oczywiście o Twoich kolegach z pracy!


@Thorrand: Pisałeś o przydzielaniu zadań i docenianiu, koledzy nie są od tego, tylko szef, przynajmniej u mnie. Teraz co prawda pracuję zdalnie, ale jeszcze jak pracowałam w firmie, to też nie traktowali mnie w specjalny sposób, cześć - cześć na powitanie i pożegnanie i nic poza tym. Nie wiem, skąd bierzesz te wszystkie "mądrości", nawet jeśli takie zjawiska występują, to nie wszędzie.
  • Odpowiedz
@choochoomotherfucker:

Oczywiście, że występują wszędzie.

Duża rotacja, kobiety-faceci 50/50 i spermiarstwo gotowe. Liderzy zespołu, jacyś niscy rangą kierownicy...

To nie są „mądrości”, takie jest życie.

Może Ty akurat tego w obecnej pracy nie doświadczasz, okey. Ale do szkoły chodziłaś, i przyczepić się już do tego nie możesz.

Wiesz, ja na produkcji też nigdy nie byłem gorzej traktowany od kobiet... no bo kurde kobiet nie było na takich stanowiskach :D
  • Odpowiedz
Piękny przykład jak "ciężko" w życiu mają różowe


@JonkeJ: dostała parę plusów na portalu z tańczącymi papieżami a ty się zachowujesz zupełnie jakby zus ci zabrał rentę inwalidzką xD przegrywie opanuj się
  • Odpowiedz