Wpis z mikrobloga

W #tokfm była rozmowa o urlopie menstruacyjnym. 2 dni w miesiącu, max 12 dni w ciągu roku, max do 55 roku życia. Pani redaktur, zajmująca się w owym radiu głównie pomstowaniem na toksyczną męskość i rasizm, raczej nie dociskała zaproszonej pani ekspertkini, więc może wykop niech zdecyduje.

Urlop menstruacyjny

  • Niebieski- tak 17.0% (883)
  • Niebieski- nie 67.4% (3495)
  • Różowa- tak 5.7% (294)
  • Różowa- nie 9.9% (512)

Oddanych głosów: 5184

  • 166
@somskia: a sick leave, to nie jest odpowiednik naszego urlopu chorobowego?
te 16 dni o których pisałaś to jest jakby urlop wypoczynkowy - odpowiednik naszego urlopu na żądanie?
@Senuyo: Sick leave, czyli l4, ale tu chodzi o to, ze te 16 dni nie musisz mieć od lekarza zaświadczenia, tylko jak się zle czuje, to pisze do hr, ze sory dziś mnie nie ma i nie potrzebuje mieć papierka od lekarza, jeśli nie trwa to dłużej niż 3 dni. Urlop wypoczynkowy to jest inna kwestia oczywiście
@thority jeśli ktoś źle się czuje i nie może pracować to niech idzie do lekarza po el quattro. Mi już wystarczy to, że dzieci moich koleżanek magicznie chorują zawsze przed każdym długim weekendem i ciąża każdej z nich jest zawsze zagrożona na tyle, że muszą iść na zwolnienie w pierwszym tygodniu ( ͡º ͜ʖ͡º)
@thority: to trochę jak z rozróżnianiem np przemocy wobec ludzi o różnych kolorach skóry. Nie ma sensu, jak ktoś z powodów zdrowotnych nie może teraz pracować to już mamy na to rozwiązanie, a od czasów covidu to kwestia krótkiego telefonu albo nawet wymiany wiadomości na czacie i masz już l4.
@GienekZFabrykiOkienek: @herubin: @pedros92 Takie coś może powiedzieć tylko facet, który kobietę widział na obrazku. Okres to nie losowa choroba.
@T0pi5 No i mam zarabiać mniej, jednocześnie wydając krocie na ginekologów i środki związane z okresem i antykoncepcja. Logiczne. Tego easy mode to już w ogóle nie skomentuje, bo każdy facet żyjący w związku z kobieta, której ambicje sięgają trochę dalej niż urodzenie dziecka powie ci, ze to buja na resorach
@dobrzecisiewydaje: ale dalej co to za argument? xD Ja mam obecnie 3 rozne problemy zdrowotne, przez ktore gorzej mi sie zyje i wydaje kilka kola miesiecznie i tez sobie ich nie wybieralem xD
Zylem pare lat z fajna dziewczyna, ktora sama mowila, ze ogolnie kobiety maja latwiej i kazda ogarnieta/szczera osoba to przyzna, czy to jesli chodzi o traktowanie w pracy, znalezienie partnera etc.
No ale zamiast to przyznac to lepiej
@Sadderdaze: to nie tylko baby tak myślą. Nagłaśniany jest temat ENDOMETRIOZY gdzie kobiety latami chodza od lekarza do lekarza i słyszą, że taka ich uroda. Ale jako kobieta z mocno bolesnymi miesiączkami z dodatkiem migren potrafiłam się z tym w miarę uporać. Dopasowałam odpowiednie tabletki i jestem w stanie pracować w te dni. Nie wyobrażam sobie zeby co miesiąc byc wyłączonom z funkcjonowania na dwa dni i nic z tym nie
@thority: w moimi komentarzu chodzi o to, że jeśli kobiety, które przechodzą ciężko okres, nie musiałaby co okres szarpać się z opieką zdrowotną, żeby doprosić się o l4, to tematu "okresowego urlopu" by nie było - według mnie rozwiązaniem problemu nie jest dodatkowy urlop, a poważne traktowanie kobiecych dolegliwości i zapobieganie dalszej prywatyzacji ginekologii, która staje się przez to coraz mniej dostępna, droższa, a problemy zdrowotne, które można byłoby wyleczyć we