Wpis z mikrobloga

@Ogau wiele osób w dziwny sposób to liczy. Zadając pytanie czy zmniejszasz ratę czy okres kredytowania, ważne jest czy w obu przypadkach nadpłacasz.
Zakłakajac że cały czas nadpłacasz tyle samo kapitału to nie ma znaczenia czy skrócisz okres czy zmniejszysz ratę. Zaletą zmniejszenia raty jest komfort psychiczny bo nie zawsze jesteś zmuszony płacić kapitał jak w przypadku skrócenia okresu.
@inko-gnito: mam takie spostrzeżenie, może nie każdy to wie:

Opcja 1: zmniejszenie raty -> zmniejsza jedynie ratę kapitałową. W efekcie tego owszem płacimy niższą ratę, ale tym samym 'wolniej' spłacamy kapitał. W perspektywie xx- lat działamy na swoją niekorzyść.

Opcja 2: skrócenie kredytu. Oprócz tego, że skracamy kredyt, to bank musi zwrócić nam proporcjonalną część prowizji, którą pobrał od nas. Dodatkowo nie zmniejszając raty kapitałowej, działamy w perspektywie xx- lat na
@rachuneksumienia: no ok, przecież ja to wiem i dokładnie to samo miałem na myśli. Z tym, że jeśli ktoś chce i może sobie pozwolić na jednorazową nadpłatę w wysokości XX PLN i skrócić tym okres kredytowania to dla niego nie ma to znaczenia bo ostatecznie i tak zapłaci tyle samo odsetek w tym samym czasie co osoba zmniejszająca ratę i jednocześnie dopłacająca +n do tejże raty.

Plus zmniejszenia raty to bezpieczeństwo