Wpis z mikrobloga

@mango: skoro ma kogoś przy biurku to dlaczego miałaby obsługiwać telefon? Jakby była kolejka, a ona odbierała telefony to zamiast w niej stać lepiej sobie usiąść w poczekali i zadzwonić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mango: Raz, że dodzwniłem się dzisiaj w zasadzie od razu, dwa jak pracownik musi coś wklepać w system i i tak by nie odebał telefonu to też #!$%@?ły by Cię dzwonki.
  • Odpowiedz
@mango: Skoro Pani jest 1 to jak jednocześnie ma obsłużyć ktoś kto przyszedł do przychodni, i rozmawiać przez 2 telefony na raz. Jedyne co może zrobić to robić kolejkę z serii : osoba przy ladzie telefon telefon osoba przy ladzie telefon telefon...To.nie jest jej błąd tylko pracodawcy że nie zatrudnił więcej osób lub nie załatwił zastępstwa (bo może być więcej pracowników ale np. Mogą być CHORZY)
Ale nie lepiej jest wstawić
  • Odpowiedz
@mango: sprawa wyglada w ten sposób, że Pani pielęgniarka / rejestratorka jest zwyczajnie #!$%@? praca... może to start zmiany, poranek i ludzie czekaj przed okienkiem, a tych traktuje sie priorytetowo?
  • Odpowiedz
nie byłem świadkiem, także nie wiem jak było, ale są czasem sytuacje, gdzie trzeba coś sprawdzić i na chwilę odejść od biurka, albo gdy potrzeba dwóch rąk, żeby coś wprowadzić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 47
@oblaczek W NFZ panuje powszechny brak szacunku dla klientów- pacjentów. Pomyśl o tym w ten sposób: ktoś próbuje zarejestrować się do lekarza ale nie działa telefon lub jest cały czas zajęty. Musi wiec pojechać i zarejestrować się na miejscu. Bierze urlop, jedzie, stoi w kolejce, jest zarejestrowany. Stracił przez to urlop i czas. Jeżeli jest z Polski powiatowej i jedzie do miasta Wojewódzkiego zarejestrować sie to traci jeszcze więcej czasu + paliwo.
  • Odpowiedz
@Rycu: Oczywiście masz rację tylko odnosząc się do obrazka wyżej co ma do tego ta pani? Gdzie ona winna? Błąd systemu w którym musi jakoś sobie radzić by spróbować pomoc każdemu. Ona myślę że była by prze szczęśliwa gdyby bym system elektroniczne restauracji. Praca była by spokojniejsza i mnie osób by wlisialo na telefonie lub mniej przychodzilo by do przychodni
  • Odpowiedz
@Rycu: A teraz wyobraź sobie że jest raki zapieprz. Jest sama i chce skorzystać z toalety. Jesli rejestracja jest pełna ludzi to trochę strach wyjść do WC
  • Odpowiedz
@mango: żona pracowała w rejestracji, to norma ale wśród tych starych rur grażynek halinek. Natomiast w prywatnych co kilka godzin dzwoni ktoś z szefostwa sprawdzić czas reakcji i za spóźnienie były kary
  • Odpowiedz
@mango: jakby odbierała telefon jeden za drugim a tobie kazała czekać to dopiero byś był wkuriwony, że ty przychodzisz osobiście a obsługiwani są ludzie dzwoniący z domu. To dopiero by cię dupa piekła. No ale wykopek to nie pomyśli logicznie.
  • Odpowiedz