Wpis z mikrobloga

@pilot1123 nie pracuje w gopr a w normalnej robocie więc chodzę po chodniku ale rozumiem o co kaman.
Bardziej mi chodzi jak wzmocnić stawy, wydolność żeby na spokojnie przejść +50km. po górach robię maks 30km bo na tyle komunikacja pozwala.
@Fracha a to mnie uspokoiłeś hehehe
Nie no tak długiego dystansu nie przeszedłem nawet po płaskim za jedym razem.
Czuje, ze to będzie spore wyzwanie tzn wiesz przeważnie idę sobie pod gore, potem w dol i do dom. A podejrzewam, ze na wyrypie będą fale. Po 30km nie ide na 4 ale czuję zmęczenie ale nie wiem czy dałbym radę przejść wszystko w drugą stronę.
Jak przygotowac się do tak długiego dystansu?
@krzysiek34011: To wszystko zależy od indywidualnych preferencji. Ja ogolnie jestem typem nolife’a siedze po 12h przed kompem i ogolnie mam malo ruchu a cos mi odbilo i przeszedlem hiszpanie od francji do zachodniej granicy (800km) tez robilem dziennie 40-50km z namiotem na plecach i mialem zero przygotowania. Skoro masz juz jakies doswiadczenie i przechodzisz 30km+ to wszystko siedzi w glowie - dobrze sobie to rozplanuj i zarezerwuj po prostu czas. Nie
@pilot1123 wstaje o 3 i chodze sobie na siłkę w nocy ale po miejsce. Na wschody słońca tez chodziłem. Wiadomo jak sobie wkręcisz do głowy w lesie w środku nocy to mogę być pierwszy na mecie hehe
Jest opcja, ze na dziś bym przeszedł ale nie wiem jakim kosztem przez to chciałbym się przygotować i zrobić to w miarę na spokojnie bez walki o życie ma ostatnim km