Wpis z mikrobloga

Pociesznie się złożyło z gośćmi specjalnymi bo akurat na Wykopie widziałam na dniach wiadomość o panie Peszku który twierdzi że dzisiejsze wokalistki to "głupie c*py". Każdy to oceni jak uważa, co nie zmienia faktu że w tym starym artykule rodzina Peszków jawi się jako sympatyczna, zżyta, lubiąca zjeść, ciekawa świata i nowych potraw, towarzyska i gościnna. Istna sielanka, dorosłe dzieci ze swoimi rodzinami jeżdżą z rodzicami na wakacje żeby tam razem gotować
maegalcarwen - Pociesznie się złożyło z gośćmi specjalnymi bo akurat na Wykopie widzi...

źródło: comment_1667389364ENEXlWZaYBfDlNj3KzbOD2.jpg

Pobierz
Mamy nową rubrykę "imieninową", gdzie w danym miesiącu 2 znane osoby mające akurat imieniny opowiadają jak obchodzą swoje święto i podają przepis na jakieś ulubione danie. W tym numerze mamy Anetę Kręglicką oraz Krzysztofa Teodora Toeplitza. Ciekawy pomysł; gdy się czyta wynurzenia obcej osoby na jakiś uniwersalny temat, od razu można poczuć coś w rodzaju znajomości, czy nici porozumienia, przynajmniej ja tak mam. Przypomina mi to te cmentarne memy o Polakach z
maegalcarwen - Mamy nową rubrykę "imieninową", gdzie w danym miesiącu 2 znane osoby m...

źródło: comment_1667389388DuWw05IBLMfatKuJ2Ys3ek.jpg

Pobierz
Artykuł z działu "Tradycje" opowiada o przedwojennych cukierniach warszawskich; tutaj mamy wycinek jednej z książek Jadwigi Waydel-Dmochowskiej, o której już wspominałam przy numerze z Bliklami. Ponownie polecam książki tej autorki, gdzie wspomina rozmaite aspekty życia w Warszawie, zaczynając od końca 19 wieku. Jeśli ktoś lubi historię codzienności, znajdzie tam wiele ciekawostek. Ponieważ sama mieszkam w Warszawie, z tym większym zainteresowaniem czytałam i porównywałam przytoczone miejsca do współczesnych odpowiedników (o ile jeszcze istniały).
maegalcarwen - Artykuł z działu "Tradycje" opowiada o przedwojennych cukierniach wars...

źródło: comment_16673894080iThWNffYclPYl5E7UqFNT.jpg

Pobierz
Wywiad z panem Bernardem Lussianą, ówczesnym szefem kuchni restauracji "Malinowa" w Bristolu. W wywiadzie pan opowiada, co go inspiruje w polskiej kuchni, jak się przygotowywał do rozpoczęcia pracy w Polsce. Według tego co znalazłam w internecie, w Bristolu zamiast "Malinowej" jest "Marconi", i z ciekawości porównałam mieniu. Lussiana gotował (w 1997) pierogi z prawdziwkami w kozim mleku, filet z lina o posmaku piernika, schabiki z prosięcia w sosie z korniszonów, na deser:
maegalcarwen - Wywiad z panem Bernardem Lussianą, ówczesnym szefem kuchni restauracji...

źródło: comment_1667389447ynvCSa9n9jwS8OAW8d3vw5.jpg

Pobierz