Wpis z mikrobloga

Wiem, że to ja dzwonie ale jak jak uwielbiam tą grę () Rzadko przechodzę coś dwa razy ale do DOS2 wróciłem po pół roku i wydaje mi się, że gra się jeszcze przyjemniej, gdy wiemy już o co chodzi.
Generalnie od jakiegoś czasu nadrabiam zaległości - przeszedłem #pillarsofeternity , #tyranny oraz #divinityoriginalsin . Dwójeczka to jest jednak arcydzieło. Duży, otwarty świat z upchanymi questami i ukrytym skarbem prawie na każdym kroku, piękna grafika, muzyka, świetna fabuła główna okraszona osobną historią każdego z bohaterów, przemyślany rozwój postaci.
Wisienką na torcie jest jednak dla mnie walka i skille. Wychowałem się na Hirołsach więc walka turowa to jest to, bo można "wszystko na spokojnie synek" ale czytałem, że dla wielu to jest minus bo gra przez nie jest dynamiczna.
Walka w Pillarsach i Tyranny wygląda tak, że cały czas jedzie się na wciśniętej aktywnej pauzie i zmienia skille postaci co jest bardzo irytujące, dodatkowo w tej pierwszej jest tyle członków drużyny, że ciężko to ogarnąć i chyba każdy ustawia AI. Przez to przez całą grę, nie poznałem nawet połowy umiejętności postaci i co one wogle robią...
W DOS2 przechodzę teraz na taktycznym poziomie, jest bardziej wymagający i wymusza obranie innej strategi podczas walki, bardziej surwiwalowej. Skille regenerujące zdrowie i pancerze + potiony i scrolle z craftingu i world dropu w końcu się przydają.
Też nie wszystkie questy poboczne udało mi się zrobić gdy grałem za pierwszym razem ale teraz już nie popełnię tego błędu.
Nie dałbym rady jednak grać w tą grę w trybie kooperacji - chyba, że "dryfowałbym" z drugim graczem tak jak Pacific Rim ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Btw. warto zrobić save przed otwarciem jakiejś skrzyni, gdyż statystyki przedmiotów rollują się za każdym razem i przed każdym savem sa inne. Można dzięki temu lepiej spersonalizować gear na postaci. Chodzi głównie o losowe przedmioty do identyfikacji.
Efekt ten nie występuje przy otwieraniu lootu ze zwłok.

#divinityoriginalsin2 #gry
Zorganizowany_chaos - Wiem, że to ja dzwonie ale jak jak uwielbiam tą grę (。◕‿‿◕。) Rz...

źródło: comment_16672902626B1NZdAaTQHAZyKsFiz3hF.jpg

Pobierz
  • 49
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@hansschrodinger: na stunlocku to się jedynka opiera, którą właśnie przechodzę- tu jak kogoś nie ogłuszysz to ci odpali jakiś turboatak i masz po teamie.
W dwójce owszem też są takie przypadki, ale generalnie nie opierasz się tylko na tym- ja pamietam, że miałem wymaksowanego łucznika, który przez wysoką inicjatywę rozpoczynał walkę, a przez perka dodające dmg za różnicę wysokości, połączonego z dodającym dmg za odległość, wjeżdżał jako pierwszy.
Potem summoner
  • Odpowiedz
@tellet: z tym Deahfogiem to dobry trik, odkryłem go już jak grałem za pierwszym razem i miałem Fane w drużynie jako wojownika. Bardzo przydatne przy finałowej walce ( ͡° ͜ʖ ͡°)

PS. Chciałem wkleić mema z Fane jak trzyma beczki z mgłą ale już nie mogę go znaleźć
  • Odpowiedz
@tellet: przeszedłem tylko dwójkę. ten system walki zupełnie mi nie podszedł. kiedyś już w recenzjach czytałem albo oglądałem gdzie komentowali że jest trochę słaby.

kto co lubi ugułem. gra mi się ogólnie podobała.
  • Odpowiedz
@Zorganizowany_chaos: Ta gra to mistrzostwo i dowód na to, że się nie starzeję tylko rynek gier jest #!$%@?. Żadna gra od wieeelu lat nie potrafiła mnie tak wciągnąć jak Divinity 2, bałam się, że to serio starość i niechęć do grania, ale w tę grę grałam jak #!$%@?! A po skończeniu oczywiście pustka i smutek.
Teraz próbuję Divinity 1, ale jak na razie nie jest aż tak zajebista (wciąż jest
  • Odpowiedz
@Zorganizowany_chaos: słyszałem dużo pochlebnych opinii o tej grze, jednak z tego typu grami miałem zawsze problem, że świat jest ogromny, rozległy i trzeba wszystko przeszukiwać - przez to zmęczyłem się Pillars of Eternity, tutaj też tak jest czy jednak można płynnie progresować?
  • Odpowiedz
@StdPtr: da się progressować krok po kroku, zaliczać małe obszary - aktualnie tak gram, żeby się nie pogubić i początkowych questów nie robić na końcu. Najgorzej jak z początkowej lokacji zawędrujesz gdzieś na koniec mapy gdzie zabije Cię Troll 1 hitem.
Ponadto, gdy pojawia się autozapis - wiedz, że coś się święci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Zorganizowany_chaos: przeszedłem trzy razy w tym na najtrudniejszym poziomie. Żal się rozstawać, ale już tak wyeksplorowany tytuł że nie ma nic do odkrycia. Polecam zagrać w trybie z dwojgiem bohaterów - wojownik, 2H, polymorph, geo plus sztylet necro.
  • Odpowiedz
@archon: jak gra dwoma postaciami to myślałem bardziej o łotrzyku + łuczniku. Rozwijanie jednocześnie inteligencji + zreczności/siły to dobry pomysł? Nigdy nie pasowało mi takie rozwiązanie chyba, że masz na myśli tylko niektóre skille z geo i necro, nie wymagające intelektu.
Jeśli chodzi o wojownika 2h, czy jednak 1h + tarcza nie dają więcej korzyści? Można zyskać więcej bonusów do statystyk, dodatkowe, losowe skille nie zajmujące pamięci, skill "rzut tarczą",
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Zorganizowany_chaos: to coś na wzór multiklasowego bohatera. Dla łotrzyka nekro daje leczenie jako procent zadanych obrażeń, wyssanie krwii, a pamiętaj że samotny wilk daje mnóstwo punktów do rozdysponowania, nie brakuje na trochę int
  • Odpowiedz