Wpis z mikrobloga

@Wero2002: pramolan jest znacznie bardziej łagodny w działaniu,, działa lekko przeciwlękowo i poprawia nastrój. pregaba to ogień, jest ostra, nie nadaje sie ani do długiego stosowania, ani do pracy z ludźmi bo wyczują ze jesteś pijany, to literalnie a-----l w proszku. Natomiast pregaba doskonale działa nasennie i jest bardzo przyjemna, lecz nie wiem co to za lekarz który na border wypisuje pregabe, po niej można odwalić niezłe głupoty.
Oba leki
  • Odpowiedz
@Wero2002: pramolan to głównie agonista receptorów sigma więc fajnie nastrój podbija,dla mnie spoko lek zwłaszcza przy wchodzeniu na jakiś antydepresant świetnie maskuje uboki zanim lek się załaduje
  • Odpowiedz
@tajemniczy25: nie zażywam pregaby dłużej niż 3-4 dni żeby nie psuć głowy i zdrowia. Pregaba bardzo zatrzymuje wodę w organizmie, puchnie twarz i podobno źle działa na nerki. Pacjenci którzy biorą to codziennie w dawkach nawet 450mg to ślą mnie jakieś hardcory. Ja to zażywam na ogólne zmęczenie ciała i rozdrażnienie lub w weekendy żeby porządnie się wyspać. Na jakieś leki czy niepokoje tianeptyna.
Jak efekt upicia się po dawce
  • Odpowiedz
@sprawca_komfortu: wiesz są ludzie co żrą to w dawkach 600-1200mg doba a nawet i lepiej.Lekarze to przepisują jak cukierki że nie benzo nie uzależnia a g---o prawda.Wystrczy pobrać dłuższy czas i z marszu odstawić i robi się nie wesoło.Osobiscie wgl jej nie używam już bo mi pasuje kurację antydepresantami,osłabia a po dwóch tyg ciągłego brania całkiem resetuje działanie leku.
  • Odpowiedz
@tajemniczy25: z ciekawością jakie antydepresanty zażywasz? Pierwsze słyszę żeby pregaba psuła działanie jakiegoś leku.

ze nie uzależnia a g---o prawda

Zgoda z Tobą 100%, dlatego nie ruszam tego dłużej niz przez 4 dni
Dla mnie pregaba ma szczególne znaczenie bo na swoj sposób ,,odrywa” od życia i pozwala od niego odpocząć, spojrzeć na nij z nowej perspektywy.
  • Odpowiedz