Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy znacie pary które poznały się w klubie? Jestem studentką i od paru miesięcy singielką. Ostatnio dość często odwiedzam kluby, zdarza się że zagaduje tam sama facetów bo chciałabym kogoś poznać na dłużej. Gadamy, tańczymy, wymieniamy numery i zamiast rozejść się i na przykład spotkać następnego dnia, dostaje zaproszenie do domu i tym samym brak perspektywy potraktowania relacji poważnie i chęci poznania mnie. Ewentualnie opcja wymiany paru wiadomości następnego dnia i na tym koniec. Gdzie poznawać singli chętnych do związku?
#zwiazki #niebieskiepaski

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #635e787f9ab149d41b70e07b
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 54
  • Odpowiedz
@little_muffin: tutaj to się możesz dowiedzieć jak myślą proste chłopy, czyli typowe społeczeństwo które bawią żarty o piwie i #!$%@? się.
klubowicze - ruchacze
tindery i inne apki - ruchacze
praca/szkoła/osiedle - "...tam się #!$%@? nie wojuje"
zagaduje na ulicy/w maku - desperat po kursie podrywu z youtube

z internetowych zostaje tylko sympatia.pl albo katolickierandki.eu
najlepiej to jakby walnął piorun i was połączyło kilka lat temu, żebyś była już w kilkuletnim
  • Odpowiedz
@benekxd: hahaha wspaniale to podsumowales. Nawet ostatnio mi jeden koles #!$%@? z tekstem, ze jak meza szukam to powinnam sobie isc na sympatie, a nie na tindera xD
Dla mnie problem, ze zadna z tych rzeczy mnie nie interesuje xD
  • Odpowiedz
mirek: Mam podobny problem tylko, że ja to nawet do klubów nie chodzę, a no i jestem chłopem także wszystko muszę sam robić (zagadywanie i cała reszta). Z moich obserwacji wynika, że większość par poznaje się w szkole, na studiach, w pracy i przez znajomych. A tak się składa, że jestem "piwniczakiem" pracującym w IT więc moje całe otoczenie znajomych i bliższych kolegów to mężczyźni, więc nawet nie ma szans poznać
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania Organizacje studenckie, koła studenckie, najlepiej powiązane z zainteresowaniami lub kierunkiem studiów. Plus generalnie szkoda być na studiach i nie być w jakimś kole, więc podwójna korzyść ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Wbrew pozorom też znam kilka par które poznały się w klubie i teraz tworzą udane małżeństwo.
Dokładnie jest z Tinderem.
Tak jak wszędzie, ludzie są różni i trzeba się przyłożyć do odsiewu i mieć szczęście do poznania wartościowej osoby.
  • Odpowiedz
@ImYourPastClaire: hahaha xD takie gadanie to jest czysty cope xD 70% facetów w klubach to takie odpady dla których wyjście do klubu to desperacka próba poznania kobiety (która oczywiście kończy się na 99% niepowodzeniem). W klubach też znajdziesz względnie normalnie ekipy, czy to facetów którzy nie próbują wkładać języka po 20 min znajomości czy kobiety które też przyszły kogoś poznać a nie zapoznać. Ale faktem jest też że trzeba duzo odwagi
  • Odpowiedz