Wpis z mikrobloga

@Czajn1k: @Multiwitamina-_: oj tam, spływy potrafią być smaczne tylko to kwestia smaku nabytego (gorzej jak pieką), natomiast co do psychodelików no to właśnie to wykrzywienie psychiki jest w nich jak dla mnie super, bo pozwala spojrzeć na świat z perspektywy obróconej przynajmniej o te kilkanaście stopni, lub też doświadczyć rzeczy, których ni #!$%@? byś nie doznał przy normalnym stanie świadomości. Czasami może rzeczy wyplute w ten sposób z naszej podświadomości
@Multiwitamina-_: dodam że różnica w twoim przykładzie wyglądałaby u mnie w ten sposób że zarówno na alko jak i może na trzeźwo doszedłbym do podobnych przemyśleń, ale byłaby to jedynie czysta teoria i logiczny ciąg myśli nie mogący się jednak zintegrować z rzeczami które odczuwam, m.in. przez silne negatywne emocje, natomiast podczas tripu/na krótko po jego przyswojeniu rzeczone podejście do pewnych spraw stało się częścią mojej prawdziwej osobowości
@anxieties nudne,miałkie, psychicznie średnio przyjemnie. Takie trochę rozplyniecie jak po mdma ale bez cienia eufo (chociaż jego po samym MDMA też już nie mam[chyba bo bardzo dawno go nie jadłem]) Czekałem aż mi zejdzie. Sniff dużo mocniej działa ale #!$%@? boli i to przez długo czas. Nos i gardlo
@Multiwitamina-_: Masz jakieś problemy psychiczne w głowie na co dzień czy po prostu sajko ci nie podchodzi? Ja mam taki młyn w bani i w ogóle dużo za sobą temu nie ładuje sajko bo nawet jak kiedyś chociażby od 14-17 kopciłem trawe codziennie bo tylko na tym mi zależało tak teraz odmawiam totalnie i boje się bo ataków paniki dostaję. Co innego po władku czy bk ( ͡° ͜ʖ