Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moj #rozowypasek pracuje w jednej z popularnych sieci handlowych. Problem w tym, ze pracuje na cały zegar sklepu. Sklep czynny od 6 do 23 w tygodniu i sobotę. W niedziele od 11 do 21. Moja rozowa siedzi tam caly czas a nie jest właścicielem. Najgorsze jest to ze mimo tego, ze pracuje na tyle godzin na umowie ma minimalną i tyle dostaje. Chciałem pogadac z właścicielką sklepu ale rozowa nie pozwala bo wynajmuje od niej mieszkanie (placi za nie normalnie) a nie ma nikogo innego oprocz mnie i ponoc jak sie zwolnic chce albo gada o podwyżce czy wolnym to tamta straszy ja ze nie przedłuży jej najmu i wyladuje na ulicy. Inspekcja pracy tez nie wchodzi w gre. Pracuje juz tak półtora roku i wolne miala przez ten czas praktycznie kilka dni jak sklep byl zamknięty. Chora nie chora nawet na l4 kiedys musiala przyjsc. Różowa godzi sie na to ale widze ze juz ledwo daje rade, kasy starcza tylko na mieszkanie i jedzenie, pomagam jej jak moge ale nie wiem juz co mam robić bo sama mowi ze jak przeze mnie straci prace to sie rozstaniemy...

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #635d16b41dd2ac3c3874c32c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Nic nie rób i nie pomagaj. Różowa musi sama dojść do wniosku, że ją wykorzystują i sama musi podjąć jakieś kroki, inaczej Ty będziesz winny, że wchodzisz między zagrychę a zakąskę. Porozmawiaj z różową odnośnie Twoich oczekiwaniach co do związku, że np. potrzebujesz, żebyście spędzali wiecej czasu razem (jeżeli to jest powodem dla którego nie odpowiada Ci praca różowej). Jeżeli dla niej praca, w której ją wykorzystują, będzie dla
  • Odpowiedz
@Glikol_Propylenowy: W którym miejscu? Napisałam, że jeżeli jej g*wno praca będzie dla niej ważniejsza niż potrzeby jej partnera, to ja bym się ewakuowała. Dokładnie to, co napisałam, to miałam na myśli. Radzę czytać ze zrozumieniem, a nie wymyślać sobie drugie dno i historie między wierszami, ktorych tam nie ma.
  • Odpowiedz
ZrzędliwyKalafior: Tutaj jest cały szereg przestępstw. Najlepiej obdzwon kancelarie prawne, zwłaszcza takie od windykacji. Oni najlepiej będą w stanie ocenić możliwości finansowe właścicielki.

Chodzi o to żeby prawnik zrozumiał o jaka kwotę można walczyć w mediacji, jakie są szanse na to i jaki procent dostanie.

W ten sposób zawalczysz o to w zorganizowany sposób nie wydając złotówki. Tutaj są 2-3 poważne przestępstwa, na pewno ktoś się zainteresuje jeżeli właścicielka ma siano.
  • Odpowiedz
RóżowaWybranka:

Chciałem pogadac z właścicielką sklepu ale rozowa nie pozwala

@OP: To bardzo dobry pomysł, najlepiej pójdź tam razem z rodzicami różowej.

Tak na serio to bardzo realnym jest, że dziewczyna ma jakieś problemy psychiczne z którymi trzeba będzie tez
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Co ona robi od 6 do 23 po 6 dni i od 11 do 21! Ja #!$%@?ę, a smycz i budę ma w sklepie? I dostaje tylko kasę za 8h! #!$%@? CO Z WAMI JEST NIE TAK?!

Znajdźcie inne mieszkanie nawet pokój i uwolnijcie się od tej manipulantki i właścicielki niewolników
  • Odpowiedz
Nic już nie sprawi że właścicielka zacznie ja szanować. Tych granic nie da się już przywrócić do normalności. Trzeba się odciąć albo walczyc prawnie a najlepiej jedno i drugie

---


@AnonimoweMirkoWyznania: Słuchaj tego jak świnia grzmotów.
  • Odpowiedz