Wpis z mikrobloga

@Zgrywajac_twardziela: ehh ja sam pochodzę z domu gdzie było przeludnienie i kiepsko z hajsem i warunkami ale szczerze, mam to w dupie i jakoś nie żałuję że inni mieli łatwiej, wolę zle warunki materialne a rodzica dbającego o rozwój, zaangażowanego, niż dobre warunki materialne i bycie piątym kołem u wozu...
@Zgrywajac_twardziela: Niekoniecznie. W jakimś stopniu któraś z tych opcji w ten czy w inny sposób jest zła, ale każdy ma inne jej postrzeganie. Technicznie rzecz biorąc masz dużo racji a oba przypadki są złe. Problem w tym, czy osoba którą cytujesz będzie w stanie głębiej nad tym pomyśleć. Przy odrobinie szczęścia jeśli @DJ_QBC będzie je miał, to aż tak źle może nie być (Bo źle będzie zawsze) Ale nie niemożliwie xd
@Zgrywajac_twardziela: wiem, ale z dwóch braków wolę ten materialny, często jest to bardzo stygmatyzowane że wow jak oni #!$%@? żyją, bo dziecko nie ma swojego pokoju albo coś, a mi w sumie nie było źle i myślę że w ostatecznym rozrachunku nie wyszedłem na tym jakoś źle, no ale tak jak mówisz, czasem obie rzeczy występują razem, czasem też nie występuje żadna z nich. Z mojej perspektywy mało jest tak naprawdę