Wpis z mikrobloga

  • 6
2476 + 1 = 2477

Tytuł: Letnia noc
Autor: Dan Simmons
Gatunek: horror
Ocena: ★★★★★★★
ISBN: 9788381164986
Tłumacz: Arkadiusz Nakoniecznik
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Liczba stron: 727
Forma książki: książka
Książka, która zainspirowała twórców serialu Stranger Things. Mamy tu grupkę dzieciaków i zło czające się w opuszczonej szkole.

Początek powieści bardzo mi się spodobał. Powrót do dzieciństwa, nostalgia i humor. Włącznie do momentu akcji z Duanem na farmie wszystko mi się podobało i bawiłem się świetnie. Rozwinięcie jest dobre, pełne napięcia, ale zaczynają pojawiać się elementy, które kłócą mi się z logiką tej historii. Wielkie, potężne zło, które boi się pokazać dorosłym czy rodzicom naszych bohaterów. Brakuje mi w rozwinięciu zaangażowania dorosłych czy starszych dzieciaków w historię (jak to zostało zrobione w serialu). Dlatego w końcówce mamy walkę bandy dzieciaków ze złem (bardzo naiwną walkę).

Książkę czytało mi się dobrze (lubię styl Simmonsa) i historia mi się nie dłużyła. Polecam fanom serialu Stranger Things i osobą, które mają ochotę na powrót do lat dziecięcych.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #ksiazki #bookmeter #czytajzwykopem #horrorbookmeter
Certis - 2476 + 1 = 2477

Tytuł: Letnia noc
Autor: Dan Simmons
Gatunek: horror
Ocena:...

źródło: comment_16668931590QhGBfHCTDO0wjDowO1ZnH.jpg

Pobierz
  • 10
Informacje nt. książki z tagu #bookmeter:

Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★ (7.0 / 10) (1 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-11-01 00:00 tag z historią podsumowań »
W abonamentach: www.legimi.pl
Kategoria książki: kryminał, sensacja i thriller
Liczba stron książki: 723
Gatunek książki: powieść

Jesteś pierwszym recenzentem tej książki tutaj :)

Podobne książki:
1\. Rana (Wojciech Chmielarz) - najnowsza recenzja usera vivianka ★★★ (6.0 / 10) - Wpis
@KubaGuziq: nie no tak, ale ja przyzwyczajony do czytania Lovecrafta czy Poego niezbyt widzę tu klasycze:
Wstęp, rozwinięcie, akcja, O kurde! , zakończenie
z dłuższych to przeczytałem Później Kinga ale to też na zasadzie jeden strzał bo inaczej nie wrócę... i było #!$%@?