Aktywne Wpisy
Hopsa +49
Hejka,
Podzielę się z wami historią z życia dziewczyny-przegrywa.
Pewnego dnia postanowiłam, że skończę z moją nijaką sylwetką, marzyło mi się żeby w tym roku być tą chudą atrakcyjną śliczną dziewczyną.
Znalazłam sobie siłownię, kupiłam karnet na 1 miesiąc za 120zl + 20zł za kartę członkowską.
Zanim wybrałam się na siłownię pojechałam na zakupy, kupiłam sobie te dresy i koszulkę z pumy i jeszcze inna koszulkę, całość za ok. 350zl, przy kasie
Podzielę się z wami historią z życia dziewczyny-przegrywa.
Pewnego dnia postanowiłam, że skończę z moją nijaką sylwetką, marzyło mi się żeby w tym roku być tą chudą atrakcyjną śliczną dziewczyną.
Znalazłam sobie siłownię, kupiłam karnet na 1 miesiąc za 120zl + 20zł za kartę członkowską.
Zanim wybrałam się na siłownię pojechałam na zakupy, kupiłam sobie te dresy i koszulkę z pumy i jeszcze inna koszulkę, całość za ok. 350zl, przy kasie
Kalinka89 +4
Czym się wspomagacie podczas kilkugodzinnej podróży za kierownicą. Ja po 3 godzinach zaczynam zamulać, a kawa działa tylko na chwilę
Szpital św. Anny w Oleśnie został zamknięty pod koniec lat 90. Od tamtej pory został porzucony praktycznie z całym wyposażeniem. Z czasem zaczęły powstawać opowieści o duchach zmarłych pacjentów, poruszających się przedmiotach i różnych innych zjawiskach paranormalnych. Na blogach, forach i różnych stronach internetowych, a nawet w mediach tradycyjnych zaczęły pojawiać się relacje osób, które doświadczały na własnej skórze różnych niewyjaśnionych zdarzeń z tego szpitala. Budynek z czasem zyskał sławę w całej Polsce. Stał się jednym z ulubionych miejsc miłośników grozy, duchów i horrorów. Bardzo dużo osób chciało sprawdzić, czy w tym szpitalu rzeczywiście straszy.
Może to się wydawać troszkę dziwne, ale obecnie w miejscu starego szpitala znajduje się… supermarket z zabytkową kaplicą. Powiat oleski sprzedał w 2007 roku budynek starego szpitala w Oleśnie za 351 tysięcy zł biznesmenom z Katowic i Sosnowca. Cena była niska, ponieważ nabywcy zobowiązali się do zachowania historycznej, monumentalnej bryły budynku. Później jednak zmienili zdanie, rozebrali wszystko prócz kawałka frontowej ściany i zbudowali supermarket.
Wraz z zamknięciem XIX-wiecznego szpitala św. Anny pod koniec lat 90. kaplica św. Franciszka będąca integralną częścią szpitala zaczęła podupadać i niszczeć. Były nawet plany na jej wyburzenie, jednakże w 2009 r. wpisano ją do rejestru zabytków. Inwestor miał ograniczone możliwości przebudowując XIX-wieczny obiekt na supermarket i kaplicę musiał zostawić, tym samym kaplica znajduje się za ścianą sklepu w tym samym budynku.
Link do znaleziska tradycyjnie znajduje się Tutaj
Zainteresowanych moimi znaleziskami wołam w komentarzach.
Zapraszam do obserwowania mojego tagu #szaryburekfoto pod którym wrzucam zdjęcia z miejsc opuszczonych.
Mój blog / Fanpage / Instagram / Patronite
#fotografia #opuszczone #polska #ciekawostki #historia #podrozujzwykopem
Treść została ukryta...
Treść została ukryta...
Treść została ukryta...
Treść została ukryta...
Treść została ukryta...
Treść została ukryta...
Treść została ukryta...
Treść została ukryta...
Treść została ukryta...
Treść została ukryta...
Treść została ukryta...
Treść została ukryta...
Treść została ukryta...
Treść została ukryta...
@OttoVonAnus: jest dramatycznie źle
@nightmeen: znalazłem w artykule