Wpis z mikrobloga

@Luigi93: @Ludzik19: No nie wiem. W tym roku miałem okazję lecieć Ryanairem, Wizzairem i EnterAir. Wszystkie loty po +/- 5h.
No i Ryanair i Wizzair przy moim wzroście to była tragedia. Oparcia max do ramion, miejsca na nogi zero, kolana na oparciu przede mną i nie było mowy o jakimś lekkim wyprostowaniu.
W EnterAir za to siedzenia były większe, oparcia długie i miejsca na nogi więcej. No i chyba tak
ludzie narzekający na ryanair chyba nigdy nie lecieli enterair :-) jeszcze mniej miejsca na nogi


@Luigi93: ja mam odmienne uczucie. Ryanair pod względem miejsca na nogi wypadał gorzej niż Enter Air. Jednocześnie podobno w WizzAir jest jeszcze gorzej. Gorzej od Ryanair było tylko w Blue Panorama - podobno już splajtowali i bardzo dobrze. Dobrze też wspominam Smartwings.
@MaciejPN: Miałem podobne wrażenia, bo Enterem leciałem jako ostatnim. Wszystkie loty w niedalekim odstępie więc miałem dość świeże odczucia do porównania.

W Ryanairze (a właściwie w tej ich nowej pod-linii BUZZ czy jakoś tak) znajomym nie zapakowali bagażu w Warszawie i czekali w hotelu chyba 2 dni aż przylecą następnym samolotem. XD Ale takie jazdy pewnie w każdej linii się zdarzą raz na jakiś dłuższy czas tylko trzeba mieć pecha, żeby
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
Pamietam jak leciałem w turkish airlines i miałem tak dużo miejsca na nogi, że w szoku byłem. A to dlatego ze obok mnie było wyjście ewakuacyjne na skrzydła

@ande17: moja pierwsza podróż samolotem tak wyglądała. Usiadłem - #!$%@? jak ciasno. Po chwili przychodzi pani stewardessa czy się nie zamienię, bo tam dziecko nie może siedzieć - myślę #!$%@? dlaczego ja, a ona dobrze widziała mój wzrost xD patrzę wyjście ewakuacyjne, siadam