@Oppositionsfuhrer: a ile to oszczędności paliwa :3 tylko że z patologią w komunikacji publicznej jest gorzej.. zwłaszcza wieczorami.. warto wozić składany teleskop 2cm ( ͡°͜ʖ͡°)
@Samy_Naceri: w cywilizowanym kraju nie ma takiej patologii. Niestety to wymaga edukacji i samorozwoju społeczeństwa, a komu z własnej nieprzymuszonej woli chce się sięgnąć po książkę?
@MilionoweMultikonto: nie wiem co nazywasz cywilizowanym krajem, ale caly zachod europy jest pelen patologii w komunikacji, a w usa tylko najbiedniejsi jezdza komunikacja xdd
@theicecold: to nie jest zadna teza, a ja nie pisze pracy naukowej tylko komentarz na wykopie, w popkulturze istnieje stereotyp, ze w usa w komunikacji miejskiej jezdza glownie biedni, czy jest prawdziwy? nie wiem bo nigdy nie bylem w usa, jezeli tam mieszkasz to mnie popraw i napisz o swoich doswiadczeniach
W Atlancie nie da się funkcjonować bez samochodu. Mamy wprawdzie MARTĘ (system komunikacji publicznej), ale ona nie jeździ praktycznie nigdzie poza lotniskiem. Tory są zaprojektowane w kształcie odwróconego T i jeśli nie mieszkasz zaraz przy stacji, to używanie pociągów MARTY jest całkowicie bezsensowne. Dla większości ludzi dojazd do najbliższej stacji i zaparkowanie, przejazd pociągiem i później dojście do pracy (o ile praca jest w pobliżu stacji) zajął by zdecydowanie więcej czasu niż dojazd do pracy samochodem. No i nie można zapomnieć, że zostawiając samochód na parkingu MARTY masz jakieś 10% szansy, że ktoś Ci się włamie do samochodu. (niestety, to racja.. zostawianie samochodu na parkingu koło stacji jest zazwyczaj
@kfiatek_na_parapecie: no ale to właśnie los, który Amerykanie sami sobie zgotowali (oczywiście, że nie wszyscy wszystkim, nie to mam na myśli). M.in. przez to mają tak potworne problemy z korkami.
@Glassius: tak jak napisalem, taki jest stereotyp, a poza tym nie odnosi sie to zapewne do calych stanow, gdyz w takim nowym jorku jezdzenie metrem to normalnosc ¯\_(ツ)_/¯ natomiast z tego co wiem to w duzej czesci miast usa samochod jest nieodzowny i nie ma co liczyc na komunikacje
@kfiatek_na_parapecie: co za bzdura. Jeździłem komunikacją w Atlancie, Nowym Jorku, San Francisco i w kilku mniejszych miastach. Komunikacją jeżdżą wszyscy, nie tylko najbiedniejsi.
W szczególności w Nowym Jorku.
A te rewelacje odnośnie MARTY to już abstrakcja. Byłem tam kilka razy, przejazd z lotniska do centrum bez najmniejszych problemów (no może poza faktem, że obsługa MARTA na lotnisku zazwyczaj nie mówi po angielsku xD).
@brck89: od lat w amerykanskich filmach komunikacja miejska przedstawiana jest jako coś czego jezeli mozesz to unikaj, gdyz nie jest w dobrym stanie, byc moze to przesada amerykanskich tworcow, a byc moze nie, nie wiem¯\_(ツ)_/¯ tak jak mowilem, odnosze sie do stereotypu, a wszyscy wiemy jakie sa stereotypy.
@MilionoweMultikonto: Czyli, krótko mówiąc, nie ma na tej planecie cywilizowanych krajów. Zachód Europy i USA, to jest dzicz jakiej w Polsce nie widziałem całe życie. Nawet w Japonii musieli zrobić osobne wagony w metrach dla kobiet i mężczyzn, bo obmacywali dzikusy kobiety.
A developed country is not a place where rich use public transport.
It is a place where this transport works, ad wont late.
@MilionoweMultikonto: nie wiem co nazywasz cywilizowanym krajem, ale caly zachod europy jest pelen patologii w komunikacji, a w usa tylko najbiedniejsi jezdza komunikacja xdd
@kfiatek_na_parapecie: na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Nie mogę znaleźć żadnych statystyk odnośnie zamożności uczestników komunikacji miejskiej
@theicecold: 5 sekund szukania w google i wyszlo mi cos takiego, amerykanin pisze o wrazeniach z polski i porownuje z usa, atlanta, dalej mozna mowic o tym, ze to stereotyp, bo nie sa to badania naukowe, no ale sprawdza sie to co mowilem
http://odkrywajacameryke.pl/2016/10/okiem-amerykanina-polska-lepsza-usa-vol-3.html
W Atlancie nie da się funkcjonować bez samochodu. Mamy wprawdzie MARTĘ (system komunikacji publicznej), ale ona nie jeździ praktycznie nigdzie poza lotniskiem. Tory są zaprojektowane w kształcie odwróconego T i jeśli nie mieszkasz zaraz przy stacji, to używanie pociągów MARTY jest całkowicie bezsensowne. Dla większości ludzi dojazd do najbliższej stacji i zaparkowanie, przejazd pociągiem i później dojście do pracy (o ile praca jest w pobliżu stacji) zajął by zdecydowanie więcej czasu niż dojazd do pracy samochodem. No i nie można zapomnieć, że zostawiając samochód na parkingu MARTY masz jakieś 10% szansy, że ktoś Ci się włamie do samochodu. (niestety, to racja.. zostawianie samochodu na parkingu koło stacji jest zazwyczaj
@kfiatek_na_parapecie: no ale to właśnie los, który Amerykanie sami sobie zgotowali (oczywiście, że nie wszyscy wszystkim, nie to mam na myśli). M.in. przez to mają tak potworne problemy z korkami.
@kfiatek_na_parapecie:
@MilionoweMultikonto: Zdjęcia 23 celebrytów przyłapanych w komunikacji publicznej.
@theicecold: FYI
natomiast z tego co wiem to w duzej czesci miast usa samochod jest nieodzowny i nie ma co liczyc na komunikacje
Przewodnicy oficjalnie mówią, że gdyby ktoś chciał nam w metrze ukraść torbę, to bezpiecznie jest ją po prostu oddać
W szczególności w Nowym Jorku.
A te rewelacje odnośnie MARTY to już abstrakcja. Byłem tam kilka razy, przejazd z lotniska do centrum bez najmniejszych problemów (no może poza faktem, że obsługa MARTA na lotnisku zazwyczaj nie mówi po angielsku xD).
Cable car też się przemieszczałem, bo nie
tak jak mowilem, odnosze sie do stereotypu, a wszyscy wiemy jakie sa stereotypy.
@MilionoweMultikonto:
Czyli, krótko mówiąc, nie ma na tej planecie cywilizowanych krajów. Zachód Europy i USA, to jest dzicz jakiej w Polsce nie widziałem całe życie. Nawet w Japonii musieli zrobić osobne wagony w metrach dla kobiet i mężczyzn, bo obmacywali dzikusy kobiety.
@Kreation: miałem na myśli mniejsze miasta gdzie ludność jest bardziej wyselekcjonowana