Wpis z mikrobloga

Ale no 250 euro to w #!$%@? i za duzo, biorac pod uwage, ze artysta z niego zadny to primo


@Mafieusz:

Artystą to on jest jedynie w dziedzinie kokainy i walenia bez dochodzenia


@Pablo_Pablito_Santo_Subito:

A do tego drugiego nawet nie mamy dowodów ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale myślę, że chodziło mu o perfumiarza, nosa, nie o siebie. Ciekawe ile % lub jaką jednorazową kwotę odpalil Morillasowi
@RumClapton: @Mafieusz: wyjaśnianie cen perfum youtubera podając przykład Picasso to śmiech. Ale. JF to przedsiębiorca i mógł na metce napisać cokolwiek. Jego sprawa. Rynek zweryfikował, sądząc po tych wszystkich akcjach promocyjnych, że cena nie jest odpowiednia. Kto chciał i mógł, kupił po cenie regularnej. Jego decyzja, jego kasa.

My możemy pisać, że dana kwota to za dużo albo za mało. W przypadku perfum Jeremiasza to zdecydowanie za dużo - pełna
Ba, Jeremiasz dostarczył to, co obiecywał. Pomijam kwestię pakowania i wyglądu flakonów, bo tu coś nie zagrało. Jeśli chodzi o same zapachy dostaliśmy perfumy o dobrej jakości, świetnych parameterach i kompozycji podobającej się otoczeniu.


@lysowsky: Oprócz unikalnych kompozycji - zapowiadał te swoje zapachy jak twórcy Avatara, że ten film będzie takim przełomem, jak przejście z filmów niemych na filmy z dźwiękiem - napaliłem się a okazało się, że to zwykły, fajny,
@lysowsky: Jak dla mnie problem z tymi perfumami leży właśnie w ich opakowaniu. Raczej trzeba założyć, że jego perfumy trafią do osób, które są jakoś zainteresowane tematyką. Dla mnie taka osoba prędzej będzie zainteresowana jakimś zapachem z historią, eksplorującym jakiś temat, jak perfumami funkcjonalnymi: biuro, impreza, które trochę urągają nabytej przez nich wiedzy.
@RumClapton: #!$%@?ł w chooy z tym przykładem Picassa. Morillas stworzył np. CK Everyone, których 100 ml kosztuje 20 euro. Rozumiem, że takie CK jest bardziej wyrobione, produkują dużo flakonów, więc wyprodukowanie 1 szt. flakonu jest o wiele tańsze niż dla Jeremiasza, ale #!$%@?... 20 euro vs 250 euro? IMO, jakbym miał strzelać, to Morillas wziął 50k-100k euro za office. Bym się nie zdzwiwił, gdyby nawet za darmo mu zrobił wszystkie 3.
Oprócz unikalnych kompozycji - zapowiadał te swoje zapachy jak twórcy Avatara, że ten film będzie takim przełomem, jak przejście z filmów niemych na filmy z dźwiękiem - napaliłem się a okazało się, że to zwykły, fajny, ale wciąż zwykły film, a nie żaden przełom. Tak samo wiele osób miało z Fragrance One.


@RumClapton: dla mnie Office for Men jest w pewnym sensie rewolucyjny. Nie znam perfum w cenie 3zł/ml, które dają
@damienbudzik Gdzies mi tam mignely resztki dekantow perfum od Jeremiasza, ale chyba zakupie po 5ml zeby przetestowac porzadnie, bo opinie opieram o test nadgarstkowy, wiec w sumie gowno wiem. Ciekawe czy zmienie zdanie, jalbys mial i odlewal to daj znac.