Wpis z mikrobloga

@polock: To że każą robotnikom pracować na 3 zmiany, nie znaczy że magicznie 3 krotnie zwiększy się ilość podzespołów z Zachodu (obecnie niedostępnych), dzięki którym produkowali max kilkaset pocisków rocznie. Nawet Amerykanie z całą ich szaloną zbrojeniówką, mają problem by dotrzymać kroku potrzebom armii USA oraz dostawom dla Ukrainy, więc to rosyjskie szambo, może co najwyżej ratowac się balistykami z Iranu, podobnie jak to było z dronami. Będa przemalowywać i upierać
@Rychu_Bychu: myślisz że ktoś kontroluje elektronike z Azji? to Azja jest głównym ich dostawcą a nie USA.

USA nie produkuje nic bardziej zaawansowanego, nawet na potrzeby wojska, współpracują z Taiwanem i tam składają zamówienia na bardziej zaawansowane układy.