[kolekcjonerblaszanychszyb]

Jak definiujecie GODNE ŻYCIE? Swobodne opłacanie rachunków bez liczenia każdego grosza, zamawianie sushi w losowym momencie życia bez wyrzutów sumienia, podróżowanie do dalekich krajów, kupno domu za gotówkę czy godność zaczyna się dopiero od prywatnego odrzutowca?

#pytanie

[tomciopaluh]

@kolekcjonerblaszanychszyb: same materialne rzeczy wymieniasz, nie tedy droga

[RZM_4]

@kolekcjonerblaszanychszyb dla mnie godność to możliwość zwolnienia się z Januszexu i możliwość szukania lepszej pracy bez obaw że musisz się martwić o opłaty na najbliższe 3 miesiące, bo się zwolniłeś. Nie jest to jakoś dużo, ale nie jest to też mało, tak średnio bym powiedział

[RZM_4]

@kolekcjonerblaszanychszyb druga sprawa to właśnie praca w normalnych godzinach, czyli 8h, umowa o pracę, czas dla różowej, a jednocześnie czas na wyjazdy choćby po Polsce, a nie zagranicę. Nie sztuką jest zarabiać kupę kasy i zacharowywać się cały tydzień, aby w weekend nie mieć siły, ani wyjść z domu nawet na spacer.

[AdelbertPeel]

@kolekcjonerblaszanychszyb: spokój serca, że jak posypie się samochód, zepsuje ząb to nie zniszczy to domowego budżetu. Niestety nie dla Polaka to.

[CandyToy]

@kolekcjonerblaszanychszyb: Godne życie to nie odstawanie od społeczeństwa pod każdym względem.

[Jamniki2]

@RZM_4: Przyziemna godność byku xD

[Karakatamakatula]

@kolekcjonerblaszanychszyb: pasywny dochod w wysokosci dwukrotności tego co wydaję (około 6k pln)

[Leniek]

Jak definiujecie GODNE ŻYCIE?

@kolekcjonerblaszanychszyb: Wydajesz sobie pieniądze na co masz ochotę, po czym na koniec miesiąca jak przychodzi wypłata to się zastanawiasz czemu tak dużo z poprzedniej wypłaty na koncie zostało.
Polecam ten styl życia

[ZygmuntTamburino]

@kolekcjonerblaszanychszyb: to co napisałeś do momentu „dom za gotówkę”

[silnikAtrakcyjny]

@kolekcjonerblaszanychszyb: że jak mam ochotę na pryncypałki i wybór czy jechać do biedry dwa przystanki, czy zejść do osiedlowej żabki to wybieram to drugie.

[PepeXD]

@kolekcjonerblaszanychszyb: godne życie jest wtedy, gdy można całe życie nie pracować i robić to co się chce.

[dzek]

@kolekcjonerblaszanychszyb: godne życie dla mnie zaczyna się od niespoglądania na ceny w markecie, wybieranie lepszych produktów, ale niekoniecznie kupowanie w najdroższych sklepach z cenami jak w Żabce. Do tego dochodzi dach nad głową na własność, może być na mały kredyt, tak, żeby nadal powyższa forma zakupów działała. Auto wygodne, max 10 lat. Poduszka finansowa pozwalająca na przeżycie awaryjnych sytuacji - od straty pracy, przez potrzebę wymiany lodówki na nową, bo starej

[asdfghjkl]

@kolekcjonerblaszanychszyb: Dla mnie godne życie to brak konieczności sprawdzania stanu konta przed zakupami w sklepie, brak strachu że gdy zapłacę rachunki to zabraknie kasy na jedzenie i majątek sprawiający że mam w dupie emeryturę państwową.

[DariuszP]

@kolekcjonerblaszanychszyb: 2000$ z dochodu pasywnego (dla całej rodziny) + praca dla przyjemnosci

[NDSS]

@kolekcjonerblaszanychszyb: jak #!$%@? się pralka czy samochód albo zacznie boleć ząb to nie panikuje że zabraknie kasy na resztę miesiąca

[rachuneksumienia]

@kolekcjonerblaszanychszyb: Godne życie to takie w którym na pewne rzeczy możesz sobie pozwolić, ale niekoniecznie to robisz.

Jak boli Cię ząb - leczysz.
Jeszcz

[buczubuczu]

@kolekcjonerblaszanychszyb: godne życie? Myślę, że to praca, do której nie przeszkadza Ci chodzenie i w której siedzisz normalną liczbę godzin, albo masz płacone solidnie za dodatkowe godziny. W godnym życiu masz też czas na przyjemności, dodatkowe rzeczy czy po prostu możliwość leżenia i robienia nic.

NO i pensja - taka, że jak wydajesz sobie cały miesiąc, to na koniec i tak coś zostaje i nie trzeba oglądać każdej złotówki po 5x

[avrice]

@buczubuczu i właśnie takie odpowiedzi jak Twoja sprawiają, że czasem trzeba przestać się nakręcać na coraz więcej. Trzeba też umieć docenić co się ma i nie gonić za pracą która płaci więcej, a za taką która daje Ci rozwój albo spokój ducha i brak stresu.

Serdecznie życzę każdemu takiej pracy.

[progressive]

@kolekcjonerblaszanychszyb: jak nie musze nikomu #!$%@? galy zeby miec co jesc tylko robie to co lubie, spelniam sie zawodowo i mam na swoje hobby, nie musze nikogo prosic o pomoc w podstawowych sprawach