Wpis z mikrobloga

Nie piszę tutaj recenzji, ale na świeżo podzielę się dzisiejszym testem.
Dzisiaj poleciał (delikatnie, tylko dwa psiki na klate) BŁA/Boys Imperial - o ile nikt ze współpracowników (90% babek) nie przejmuje się tym co noszę do pracy i komplementy wleciały tylko za Dylana i inne "niebieskie zapachy", to dzisiaj padło "ooo, jaki masz super płyn do prania! jaki?" i nos w ubrania robocze. Druga koleżanka to samo 'hmmm, z bliska to inaczej pachnie... a jaki płyn używasz?" no shit perfumy które używam nie pachną jak mój płyn do prania xd - fartuch w pracy już noszę 3 dzień po praniu, nie wiem dlaczego jedna babka rzuciła że to płyn do prania a reszta podchwyciła - komplement to komplement, pada rzadko więc było miło, ale dla mnie to pachnie typowo jak perfumy. Po kilku godzinach umysł uległ i też dałem się przekonać, że mógłby to być zapach płynu do prania, ale zupełnie nie "gęsty" i sztuczny jak płyny, tylko jakiś bardzo ekskluzywny płyn do prania de lux. Dla mnie to pachnie jak (po kolei) Lalique Equus/Bentley Momentum Intense ale z czymś świeżym jak mięta, ale nie o zapachu mięty, potem jeszcze bardziej się otwiera jakby jakiś podmuch ozoniczny na dużej otartej przestrzeni, jak jakaś mieszanka Azzaro Chrome z Ganymede, potem miałem wrażenie przez długi czas że mam na sobie ADG Profumo, bo te drewno zaczęło być takie żywiczo-kadzidlane, ale jednak bardziej po żywiczej stronie, wciąż pozostając przede wszystkim świeżym dzikim bytem i delikatnie się wycisza aż nagle niespodziewanie (ale już po wielu godzinach) zgasł. Wow, niby jednostajny zapach ale tylko skojarzeń, co godzinę przypominał mi coś innego, mimo, że jest dosyć liniowy jak dla mnie. Od serca do bazy miałem wrażenie, że może to też być zapach dla kobiet, teraz sprawdzam i widzę że to uniseks wg producenta, w próbie na ślepo też bym tak obstawił, ale po tym jak otwarcie minie.
Skusiłem się nieraz na jakiś hype na tagu i te wszystkie CDNIM, Ambre Noir, Turathi Blue, ASAD i Afnany Supermacy in Heaven/Oud, i to było takie meh, "jak na tę cenę to ok", ale zupełnie nie o to mi chodzi w tym hobby a na pewno nie chcę takich średniaków mieć w swojej kolekcji. Tym razem hype okazał się trafiony w moje gusta i chyba kupię flakon z ubytkiem w niedalekiej przyszłości.

Przepraszam za błędy ale nadupiam szybko w klawiaturę bo muszę wyjść a chcę na świeżo opisać jak się czułem testując te cudeńko, trzymajcie się cieplutko i na razie!
#perfumy
  • 6
jak przeczytałem o fartuchu, to skojarzyło mi się z synem młynarza XD


@SlepyBazant: Nieee, hematologia :D

najpierw też tak myślałem, póki nie zacząłem sprawdzać zapachów w swojej kolekcji w ciemno i mówić co tam czuje i co mi przypominają.


@Irciu: dekanty ze swojej kolekcji w ciemno? kurde może też spróbuję, chociaż tylko te drzewne bym mógł pomylić, resztę chyba znam jak własną kieszeń
@RumClapton: kilka razy koleżanki mnie pytały jakiego szamponu/odżywki używam, bo ładnie pachną mi włosy (mam długie od zawsze). Eau de cedre jeszcze jestem w stanie zrozumieć, ale Ideal Extreme albo Wanted by Night już nie za bardzo. Nie wiem, może po prostu mało facetów używa perfum, a jeśli już to jakichś świeżaków, więc jak coś pachnie nietypowo to ludzie się nie spodziewają, że to perfumy