Wpis z mikrobloga

Ehh, wracałem do domku pociągiem i siadłem koło gościa z takim największym kubełkiem kurczaków z kfc. Tak ładnie pachniały () no i rozmawiał ze swoim różowym, że kupił obiad i sobie w domu pojedzą. Dziewczyna ucieszona, zapewne jak on size plus.

Ale coś mnie ruszyło w tej ich rozmowie telefonicznej, poczułem tę tęsknotę za tym, że nigdy nie poczuję jak to jest oblizywać różowemu paluszki z sosu i z tłuszczu ( ͡° ʖ̯ ͡°) ale czy można tęsknić za czymś czego się nie poczuło?

Coś romantycznego jest w relacji opartej na wspólnej miłości do jedzenia. To podniecające móc podzielać z kimś ten sam smak - ja jako osoba z mocno specyficznymi kubkami smakowymi i z aż nazbyt wyostrzonym odruchem wymiotnym, mam na to nikłe szanse - smak ten 2 osoby, które mają wspólną relację odbierają podobnie, to tak jakbyś był po części tą drugą osobą.

Hmm, i z tego wpisu wypełzła kolejna myśl; czy jak ktoś ma zaburzenia psychiczne i kilka osobowości, to czy każda inaczej "smakuje"? (ʘʘ)

#milosc #przemyslenia #filozofia #zaburzeniaosobowosci #kfc
Pobierz Tratak - Ehh, wracałem do domku pociągiem i siadłem koło gościa z takim największym k...
źródło: comment_1665944382Mwf8YXiP8Y4Y1SFtrDVRnq.jpg
  • 2
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Tratak: Fetysz jak wiele innych.

A co do zaburzeń to zależy. Tak jak nie ma dwóch takich samych osób tak nie ma dwóch takich samych osobowości mnogich i ich współzależności.