Wpis z mikrobloga

@suslogon-szczecinski: pamiętam jak byłem tam w ubiegłym roku. Ja chudy po hospitalizacji, pies chudy, bo ze schroniska. Facet się mnie pytał, czy mam wodę i ile pies ma lat ( ͡º ͜ʖ͡º) pewnie myślał, że jakiś czubek zagładza siebie i psa. (Pies zniósł wspinaczkę znakomicie, ja miałem ciężko). W tym roku w Bieszczadach miałem parę no i pies też już wygląda normalnie.