Wpis z mikrobloga

Byłem u kolegi w szpitalu, pod kroplówką leży, jakąś tam wodę ma w tych nogach, z tydzień polezy. jutro mu kurczaka przyniosę, dziś banany dwa chociaz. Nie ukrywam, że chciałem też z dyszkę pożyczyć bo cienko jest, ale niestety - dał pieniądze do jakiegoś depozytu szpitalnego i dostanie dopiero jak wyjdzie, także dziś będzie bieda konkretną na to wygląda. #przegryw